Notatki z pokazu mówią o "słowniku ubrań", który pozwala przebierać i wybierać z różnych etapów życia, odzwierciedlając wiarę projektantki w potęgę mody do przywoływania wspomnień.

"Narzędzia mnemoniczne, ubrania potrafią zarówno przywołać wspomnienia, jak i spojrzeć w przyszłość".

Na wybiegu zaprezentowano skurczone kroje i przykrótkie rękawy, przypominające dziecięce ubrania, z których się wyrosło, przeciwstawione "oznakom przyzwoitości i szyku", takim jak rękawiczki, broszki i dopasowane okrycia wierzchnie sygnalizujące "dorosłość". 

"Każdego ranka muszę zadecydować, czy jestem 15-letnią dziewczyną, czy damą bliską śmierci" - powiedziała bez ogródek Prada, lekko przy tym chichocząc.

Ten introspektywny humor przenika kolekcję, przypominając nam, że kobieta Miu Miu jest wielowymiarowa: uosabia zarówno figlarność, jak i mądrość; impertynencję i elegancję - ale przede wszystkim ciekawość intelektualną.

Zobaczcie wszystkie sylwetki z pokazu: