Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Lech-Maciejewska o diagnozie
  2. Wsparcie najbliższych w chorobie

Lech-Maciejewska o diagnozie

Marta z wykształcenia jest psycholożką i przyznała, że w momencie, gdy dowiedziała się , że ma nowotwór po raz pierwszy w życiu przekonała się na własnej skórze, czym jest dysocjacja. Po odczytaniu wiadomości z diagnozą zamknęła PDF i przeszła do przeglądania stron z wiadomościami. Dopiero po kilkunastu minutach dotarło do niej, co właśnie wydarzyło się w jej życiu.

Następnego dnia miała umówiony event i chciała, aby wszystko przebiegło zgodnie z planem. W związku z czym uciekła w pracę i obowiązki, aby nie rozsypać się całkowicie. Taka postawa utrzymała ja w pionie.

Wsparcie najbliższych w chorobie

Marta Lech-Maciejewska przyznaje, że ogromnym wsparciem podczas jej choroby i w całym procesie leczenia wielkim wsparciem był dla niej mąż. Przeszedł do działania i bardzo twardo stał na ziemi. „To on poinformował moich rodziców, zaplanował mi każdy dzień. Pomagał mi w prostych czynnościach życiowych, kiedy ja byłam wywalona w kosmos moją głową i myślami przez te pierwsze dni”. Według Marty to był jego sposób radzenia sobie z informacją o nowotworze.

„Myślę, że to była jego maska, która chroniła go przed konfrontacją z tym. Po operacji, kiedy wiadomo było, że nie ma przerzutów, powiedział mi, że bał się jak cholera”.
Marta Lech-Maciejewska
Reklama

Całość wywiadu znajdziecie po linkiem Marta Lech-Maciejewska - ELLE Voices | Elle.pl

Reklama
Reklama
Reklama