Czego nigdy nie znajdziemy w garderobie Grażyny Torbickiej? Dziennikarka od lat jest wierna jednej zasadzie, którą wyznają także Francuzki
Grażyna Torbicka to nie tylko ważna osobowość polskiego dziennikarstwa, ale także symbol niewymuszonej klasy i eleganckiego stylu. Prezenterka telewizyjna opowiedziała nam o swoim minimalistycznym ubiorze, w którym jest wierna jednej zasadzie.
ELLE oddaje głos kobietom, opowiada ich historie, ale jest też przede wszystkim magazynem modowym. Na gali organizowanej z okazji 30-tych urodzin ELLE miałam sposobność zapytać Grażynę Torbicką, co moda oznacza w jej życiu oraz jak określiłaby swój styl?
Grażyna Torbicka minimalizm nosi z klasą
Jak ja budowałam styl? Ja przede wszystkim muszę znaleźć zawsze coś takiego, w czym się dobrze czuję. To zwykle będzie coś bardzo minimalistycznego, raczej klasycznego.
Ceniona postać polskiego dziennikarstwa doskonale wie, że siła minimalizmu tkwi w jego prostocie, co po raz kolejny udowodniła swoją kreacją projektu Magdy Butrym, którą włożyła na jubileusz naszego magazynu. Prezenterka pojawiła się w białej kreacji o asymetrycznym kroju z odkrytymi ramionami oraz subtelnym marszczeniami na dekolcie.
Sięgająca do ziemi suknia 65-latki to kwintesencja klasy i szyku. Wcale nie dziwi fakt, że zrobiła na czerwonym dywanie prawdziwą furorę.
Przekonałam się, że wtedy, kiedy mam na sobie coś, co jest zgodne z moim charakterem, mogę przenosić góry. [...] każda z nas musi odnaleźć tę swoją najmocniejszą stronę, cieszyć się nią i na niej budować swoją osobowość - mówi.
Grażyna Torbicka podkreśla, że ubiór to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim wyraz tożsamości i pewności siebie. Powinnyśmy zatem zakładać ubrania zgodne z naszym charakterem i samopoczuciem.
Co nigdy nie sprawdzało się w stylizacjach Grażyna Torbickiej?
Na pytanie jak ostatecznie zbudowała swój styl? Odpowiada:
Na modowej klasyce z odrobiną szaleństwa.
Co więcej Grażyna Torbicka zdradza nam również, że czasami próbowała wpleść w swoje stylizacje coś bardziej awangardowego, ale to się nigdy w jej wydaniu nie sprawdzało.
Torbicka udowadnia, że nie wszystko musi nam pasować, najważniejsze, żebyśmy w swoich modowych wyborach czuły pięknie i komfortowo.
PS Podobną maksymę stylu wyznają modne Francuzki.