Agnieszka Woźniak-Starak o miłości do czworonożnych przyjaciół: "Pies był przy mnie w absolutnie najtrudniejszych momentach"
Miłość do zwierząt to życiowy priorytet dla Agnieszki Woźniak-Starak. Posłuchaj, co dziennikarka mówi o swoich trzech psich przyjaciołach.
"Śladem Agnieszki chcemy mówić nie tylko o miłości do ludzi. Dziennikarka od lat działa na rzecz zwierząt, sama ma trzy psy. I kiedy zrodził się pomysł, by zaprosić ją na naszą sesję razem z nimi, by opowiedziała o swojej miłości do nich, od razu była na tak. „Świetnie!” – usłyszałam przez telefon, zapraszając Agnieszkę na sesję okładkową" - pisze we wstępniaku lutowego wydania redaktorka naczelna Marta Tabiś-Szymanek.
A poniżej wycinek wywiadu szefowej działu kultura Mai Chitro z Agnieszką Woźniak-Starak, który przeczytasz w najnowszym wydaniu magazynu ELLE Polska.
Agnieszka Woźniak-Starak w wywiadzie dla ELLE Polska
Kiedy zaczęła się Twoja misja pomagania?
Psiarą byłam od dziecka. Z tym się rodzisz. Pierwszy pies się pojawił, gdy byłam w drugiej klasie szkoły podstawowej. Od tego momentu w domu zawsze były zwierzęta.
Przebywanie ze zwierzętami uczy nie tylko wielu pięknych rzeczy, lecz także tych trudnych – m.in. radzenia sobie z ich odchodzeniem.
Najtrudniejszym momentem, który przeżywam do dziś, było odejście mojej ukochanej suczki Figi. To był wyjątkowy pies, adoptowałam ją, kiedy była już stara i bardzo schorowana. Miała dosyć paskudny charakter, ale mnie kochała ponad życie. A ja ją. Towarzyszyła mi wszędzie, nawet na planie. Odeszła, gdy wyleciałam kręcić „Azja Express”. Przez długi czas miałam poczucie, że to z tęsknoty. Nie mogę sobie tego wybaczyć.