Reklama

W tym artykule:

  1. Powiększanie ust czy nawilżanie kwasem hialuronowym?
  2. Mój ulubiony błyszczyk powiększający usta w kolorze "Mocha"
  3. Błyszczyki powiększające usta i dające efekt tafli
Reklama

Powiększanie ust czy nawilżanie kwasem hialuronowym?

Nie jestem przeciwniczką powiększania ust, sama jakieś dwa lata temu poddałam się zabiegowi nawilżenia górnej i dolnej wargi za pomocą kwasu hialuronowego, aby nieco wygładzić zmarszczki na moich ustach i bardzo delikatnie je wymodelować. Efekt był tak subtelny, że większość moich znajomych nawet nie zwróciła na to uwagi. I o to mi chodziło, bo chciałam żeby moje usta wyglądały maksymalnie naturalnie. W takim wydaniu lubię siebie najbardziej.

Mój ulubiony błyszczyk powiększający usta w kolorze "Mocha"

Czasem jednak, kiedy wychodzę wieczorem ze znajomymi, mam ochotę poeksperymentować z makijażem ust. Wtedy sięgam albo po matowe, intensywne czerwienie (już trzeci raz wracam do tej francuskiej matowej), albo wręcz przeciwnie - po produkty do ust nawilżające, powiększające, dające lśniącą taflę z lekkim kolorem, najlepiej w odcieniu "Mocha". Trend na usta "Mocha Glossy Lips" jakiś czas temu podpatrzyłam u Hailey Bieber i postanowiłam uzyskać podobny efekt. Produktem spełniającym te wymagania okazał się błyszczyk od NYX Duck Plump w kolorze "Mocha Me Crazy".

Wybrałam specjalnie odcień "Mocha", którym minimalnie wyjechałam poza moją górną wargę, tak by efekt powiększenia był jeszcze bardziej podbity. Tuż po nałożeniu poczułam przyjemny zapach imbiru, ale i... delikatne szczypanie. Błyszczyk ten ma za zadanie m.in. podrażnić wargi, by lekko "spęczniały" i choć rzadko wierzę w takie działanie, tym razem byłam naprawdę usatysfakcjonowana efektem. Usta nabrały objętości, zaczęły pięknie odbijać światło, a efekt szczypania na szczęście dość szybko minął.

Moje usta są naturalnie dość małe i wąskie, ale efekt powiększenia, jaki uzyskałam, naprawdę mnie zaskoczył. Hailey Bieber dodatkowo swoje wargi obrysowuje kredką, dzięki czemu wydają się jeszcze większe.

Błyszczyk od NYX powoli zdobywa coraz więcej opinii na KWC. W tym momencie jego średnia ocena to 4,3 na 5 możliwych gwiazdek:

Ku mojemu zdziwieniu efekt powiększenia ust jest naprawdę widoczny! Czuć również bardzo silne pieczenie przez parę minut, co dla niektórych może być problemem - dla mnie nie. Zdecydowanie ze wszystkich produktów tego typu, które miałam okazję testować, ten jest zwycięzcą

- napisała .

Usta są pełniejsze i bardziej wypukłe. Nie są opuchnięte tylko takie bardziej soczyste. Moje naturalne usta są wąskie, w szczególności górna warga, a po użyciu duck plump się powiększyły. Sama nie mogę uwierzyć, że to działa. Efekt takiego powiększenia, bez żadnych poprawek utrzymuje się około 3h

- dodała na KWC .

Błyszczyki powiększające usta i dające efekt tafli

Podobny efekt powiększenia, nawilżenia i nadania im blasku niczym tafla wody, mogą dać ci również inne produkty. Jeśli nie przepadasz za efektem "szczypania" i podrażniania warg np. imbirem czy papryczką chili w celu ich powiększenia, zawsze możesz przetestować produkty bez tych dodatków. Jakiś czas temu testowałam ulubiony błyszczyk Włoszek Hydra Gloss od KIKO Milano, który również spełnił swoje zadanie:

Jeśli efekt powiększenia ust samym błyszczykiem to dla ciebie za mało, możesz tak jak Hailey Bieber dodatkowo obrysować usta kredką w kolorze błyszczyka, wtedy usta wydadzą się optycznie jeszcze pełniejsze:

Fanką koloru "Mocha" na ustach oraz pięknego błysku jest nie tylko Hailey Bieber. Na pewno zwróciliście uwagę na to, że Jennifer Lopez również lubuje się w brązach, jeśli chodzi o makeup:

Reklama

Niezwykle korzystnie w makijażu ust "Mocha Glossy Lips" wygląda także Gigi Hadid:

Reklama
Reklama
Reklama