Wysyp baby hair gwarantowany dzięki tym 3 złotym radom trychologa gwiazd. "Wszystko sprowadza się do zdrowej skóry głowy”
Trycholog Helen Reavey pomagała w swojej karierze takim gwiazdom jak Harry Styles czy Amal Clooney. Cenne wskazówki lekarki przydadzą się jednak wszystkim osobom, które marzą o burzy gęstych włosów jak u żony George’a Clooneya. Sekret bujnej, pełnej objętości fryzury? „Wszystko sprowadza się do zdrowej skóry głowy” – przekonuje Helen Reavey. „To naprawdę ważne, aby właściwie pielęgnować skalp”.
- ELLE
W tym artykule:
- 1. Złuszczaj – mniej więcej raz w tygodniu
- 2. Stymuluj – najlepiej codziennie
- 3. Nawilżaj – przy każdym myciu
Pielęgnacja skóry głowy staje się coraz bardziej popularnym tematem, ponieważ wzrasta świadomość, że to podstawa zdrowych, mocnych włosów. Często zapominamy, że skóra głowy wymaga odpowiedniej troski, a jej zaniedbanie może prowadzić do problemów takich jak łupież, nadmierne przetłuszczanie się, swędzenie czy osłabienie cebulek włosowych. Właściwa pielęgnacja nie tylko wspiera jej zdrowie, ale również przyczynia się do poprawy kondycji włosów, zapobiega ich wypadaniu i stymuluje wzrost.
Jakie 3 kroki w pielęgnacji warto wprowadzić do swojej włosowej rutyny, aby pasma były gęściejsze i przestały wypadać?
1. Złuszczaj – mniej więcej raz w tygodniu
Helen Reavey tłumaczy, że ze skórą głowy jest jak ze skórą twarzy: trzeba regularnie wykonywać peelingi, aby martwe komórki naskórka się nie nawarstwiały i nie blokowały dopływu substancji odżywczych do cebulek. Nadmiar starego naskórka zwiększa też ryzyko różnego rodzaju dermatoz, jak np. łupież czy ŁZS. Te z kolei mogą nasilać wypadanie włosów, a także powodować swędzenie czy zaczerwienienie skalpu.
Trycholożka uczula jednak, by nie złuszczać skóry głowy za pomocą peelingów z ostrymi drobinkami. „Nie polecam scrubów do skóry głowy. Mogą powodować mikrouszkodzenia i inne problemy ze skalpem. Jeśli wiesz, że nie użyłbyś danego peelingu do skóry twarzy – nie aplikuj go na głowę” – doradza ekspertka. Zamiast scrubów Helen rekomenduje peelingi chemiczne, tzn. te oparte o kwasy i enzymy, które rozpuszczają martwe komórki naskórka i pozwalają pozbyć się ich w delikatniejszy sposób.
Wypróbuj na przykład Trychologiczny peeling do skóry głowy od Resibo. Nowość w ofercie marki to uzupełnienie kompleksowej oferty dedykowanej włosom i skórze głowy. Kompleks kwasów AHA delikatnie złuszcza martwy naskórek, a wyciąg z owsa wspiera barierę ochronną skóry. Kofeina, wraz z kompleksem HairGrow Mix, pobudza mikrokrążenie i stymuluje włosy do wzrostu.
2. Stymuluj – najlepiej codziennie
„Myślę, że ludzie nie doceniają roli masażu skóry głowy i tego, jak skutecznie potrafi zwiększyć krążenie krwi w skórze. To niesamowicie istotna czynność, zwłaszcza, jeśli nie myjesz codziennie włosów” – mówi Helen Reavey. Trycholożka zaleca codzienne masowanie skalpu, co wzmaga przepływ krwi i tym samym pomaga dostarczyć cebulkom włosowym więcej cennych składników potrzebnych do ich wzrostu. Masaż najlepiej połączyć z aplikacją stymulującej wcierki. Tak zastosowany preparat będzie w stanie dotrzeć głębiej do korzenia włosa i skuteczniej go odżywić.
Jeśli oczekujesz zagęszczenia fryzury w krótkim czasie, dobrym wyborem będzie najnowsze serum wzmacniające L'Oréal Professionnel Serioxyl Advanced. Zawiera skoncentrowane dermatologiczne składniki aktywne, które wzmacniają przerzedzone włosy – pierwsze efekty kuracji widoczne są już po 6 tygodniach. Preparat wydłuża cykl życia włosa oraz pobudza wzrost nowych baby hair dzięki zawartości składnika o nazwie Stemoxydina w stężeniu 5% oraz resweratrolu. Dla optymalnych rezultatów, zaleca się stosować serum każdego dnia wieczorem.
Masażery do skóry głowy mogą być bardzo pomocne w pobudzeniu wzrostu włosów, ponieważ poprawiają krążenie krwi w skórze głowy, co z kolei wspiera lepsze dostarczanie składników odżywczych do mieszków włosowych. Regularne używanie masażera może również pomóc w redukcji stresu, co jest ważnym czynnikiem, ponieważ stres często negatywnie wpływa na wzrost włosów.
3. Nawilżaj – przy każdym myciu
Trycholożka gwiazd podkreśla też, jak ważne w utrzymaniu zdrowej skóry głowy jest dbanie o jej prawidłowy poziom nawilżenia. Wszyscy aplikujemy kremy nawilżające na twarz, bo wiemy, że bez tej czynności cera szybciej się starzeje, staje się sucha, łuszcząca i podrażniona. Nie spodziewamy się jednak, że ten sam problem może dotyczyć skalpu. „Jeden z najważniejszych czynników, które trzeba wziąć pod uwagę (…), to twardość wody” – zwraca uwagę Helen Reavey. Lekarka tłumaczy, że twarda woda obecna w większości domów i mieszkań bardzo wysusza skórę głowy. By zneutralizować jej szkodliwy wpływ, wystarczy, że będziesz myć włosy delikatnymi szamponami, które nie naruszają bariery hydrolipidowej naskórka, a przy okazji dostarczają nawilżenia włosom.