Reklama

W tym artykule:

  1. Serum z witaminą C – to polskiej marki mnie zachwyciło
  2. Serum do twarzy z witaminą C. TOP 3, które poleca redaktorka beauty
  3. Przeciwstarzeniowe serum z witaminą C marki Sesderma
  4. Garnier serum z witaminą C
  5. Francuska kuracja rozświetlająca. Olejowa formuła cudownie otula skórę
Reklama

Witamina C to składnik, które wszystkie znamy i kochamy. Przede wszystkim za to, że:

  • stymuluje produkcję kolagenu – jest kluczowym składnikiem w syntezie kolagenu, czyli białka niezbędnego do utrzymania jędrności i elastyczności skóry.
  • rozjaśnia skórę – witamina C to pierwszy składnik, po który sięgamy, jeśli pragniemy efektu "glow". Jest znana właśnie za sprawą zdolności do redukcji przebarwień, wyrównania kolorytu skóry i zmniejszeniu widoczności plam pigmentacyjnych,
  • poprawia teksturę skóry,
  • koi stany zapalne i wspomaga barierę ochronną skóry,
  • wspomaga działanie SPF-u – zwłaszcza wiosną i latem to jednen z głównych powodów, dla których sięgamy po serum z witaminą C. Zaaplikowane pod ulubiony krem z filtrem, potęguje działanie antyoksydacyjne. Mimo że sama nie posiada właściwości chroniących przed promieniowaniem, w połączeniu z "SPFem" nasila jego działanie.
Witamina C na twarz
Getty Images, Imaxtree

Serum z witaminą C – to polskiej marki mnie zachwyciło

Witamina C już od lat jest jednym z głównych składników mojej pielęgnacji, a serów z nią, które do tej pory zużyłam, nie zliczę. Trafiały się te lepsze, gorsze, naprawdę dobre i naprawdę złe, ale takiego zachwytu jak nad kojącym serum do twarzy z witaminą C od Your KAYA jeszcze nie przeżyłam. Już po pierwszym użyciu wiedziałam, że do niego wrócę. Dlaczego? Przede wszystkim odpowiada mi jego lekko wodnista, bardzo wydajna formuła (wystarczy jedna pomka produktu), która nie "oblepia" skóry i bardzo szybko się wchłania.

Drugim powodem jest działanie. Efekt miękkiej i gładkiej skóry jest wyczuwalny już właściwie po pierwszym użyciu, a wraz z regularnym stosowaniem serum, to uczucie się wydłuża. Wyczuwalne poprawienie nawilżenia skóry to nie wszystko, bo z czasem widocznie poprawił się również koloryt mojej skóry, a przebarwienia delikatnie się zmniejszyły – a to dopiero pierwsze opakowanie. Drugie już czeka na półce.

Serum do twarzy z witaminą C. TOP 3, które poleca redaktorka beauty

Zachwytom nad serum Your KAYA nie ma końca, ale doskonale wiem, że to po prostu kosmetyk, którego moja skóra aktualnie potrzebuje, i który sprawdza mi się najlepiej w danym momencie. Co nie znaczy, że wcześniejsze produkty były niewystarczające. Oto moje TOP 3 ulubione sera z witaminą C, które z czystym sumieniem polecam każdemu.

Przeciwstarzeniowe serum z witaminą C marki Sesderma

W tym serum przeciwstarzeniowym marki Sesderrma znalazło się aż 5 rodzajów witaminy C, która ukierunkowana jest na działanie odżywcze i przeciwstarzeniowe. Wspomagają ją w tym również inne składniki aktywne:

  • kwas hialuronowy,
  • wąkrota azjatycka,
  • Proteoglikany, które odpowiadają za gładkość skóry i jej głębokie nawilżenie.

Również zachwyca jego lekka formuła – tym razem jednak optymalną ilością produktu są 4 krople, które z łatwością odmierzysz dzięki wygodnej pipecie.

Garnier serum z witaminą C

Kultowa już linia z witaminą C od marki Garnier trafiła również w moje ręce, a serum ma znacznie więcej zalet, niż przystępną cenę. To kosmetyk o wyjątkowej jakości w stosunku do ceny. W składzie znajdziemy skoncentorwaną (3,5%) dawkę witaminy C, niacynamid oraz kwas salicylowy. Wszystkie te składniki nie tylko otulają skórę mleczną, kojącą formułą, ale również wzmacniają barierę ochronną i chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

Francuska kuracja rozświetlająca. Olejowa formuła cudownie otula skórę

Nie samą witaminą C żyją redaktorki beauty, bo ta kuracja rozświetlająca od francuskiej marki Yves Rocher jest moim kolejnym odkryciem, które spełniło wszystkie oczekiwania. Czym się różni od poprzednich serów? Przede wszystkim tym, że nie zawiera witaminy C per se, a jej pochodną – Tetraizopalmitynian askorbylu. Chociaż brzmi przerażająco, to estrowa pochodna kwasu askorbinowego, która w skórze przekształca się w biologicznie czynną witaminę C. W przeciwieństwie do kwasu L-askorbinowego jest stabilna i, w odróżnieniu do pozostałych form witaminy C, rozpuszcza się w tłuszczach.

I właśnie tu pojawia się kolejna różnica – wszystkie poprzednie formuły były lekkie, szybkowchłanialne i idealne pod makijaż. Kuracja rozświetlająca od Yves Rocher jest oleista (chociaż nie ciężka), otulająca i perfekcyjna na noc. Skóra na drugi dzień jest miękka i wygładzona.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama