Wazelina to tiktokowy sposób na długie rzęsy bez mascary. Miliony wyświetleń i podzielone opinie. Czy warto?
Wazelina nałożona na rzęsy (#vaseline lashes) to kusząca perspektywa długich i naturalnie wyglądających włosków bez użycia mascary. Czy jednak warto stosować ten trik? Opinie są podzielone, a sposobów na magnetyczne spojrzenie jest znacznie więcej.
Internet w dzisiejszych czasach oferuje nam wiele nietuzinkowych rozwiązań, budżetowych trików i niebanalnych alternatyw, szczególnie w zakresie urody i kosmetyków. Jedne są bardziej udane, inne wolimy pozostawić w czeluściach sieci, ale nowinek w tym temacie nie brakuje. Dziś przyglądamy się kolejnemu viralowemu trendowi. Czy wazelina na rzęsy faktycznie jest najlepszym sposobem na piękne spojrzenie?
Wazelina na rzęsy sposobem na długie włoski.
Pierwszą plotką, o której usłyszał internet na temat wazeliny na rzęsy było to, że wydłuży oraz wzmocni włoski. Chociaż produkt sam w sobie nie ma właściwości zagęszczających, jego odżywcze składniki mogą poprawić ich wygląd. Czy wazelina faktycznie może zastąpić tusz do rzęs?
Na filmiku widzimy dokładną instrukcję, jak stosować wazelinę, aby zyskać efekt wydłużenia. Na początek rozczesujemy rzęsy szczoteczką, następnie używamy zalotki, a niewielką (naprawdę minimalną) ilość produktu nakładamy na włoski palcem, wklepując i lekko dociskając włoski do powieki. Na koniec możesz usunąć ewentualny nadmiar produktu. Gotowe. Efekt naturalnych i długich rzęs faktycznie został osiągnięty, ale pojawia się kolejne pytanie – czy warto?
Czy ten tiktokowy trend jest bezpieczny?
Pod frazą "vaseline lashes" na TikToku znajdziemy filmiki, z których wiele dorobiło się nawet kilku milionów wyświetleń. Pośród nich (oraz w sekcji komentarzy) nie brakuje jednak sceptycznych głosów (chciałoby się powiedzieć rozsądku) twierdzących, że używanie tak gęstego produktu w okolicach oka nie jest dobrym pomysłem. Kosmetyk przez swoją ciężką formułę może prowadzić do infekcji. Wazelina może blokować gruczoły łojowe, które znajdują się u podstawy rzęs wzdłuż brzegów powiek. Są one odpowiedzialne za produkcję lipidów współtworzących ochronny film łzowy.
Serum zamiast wazeliny na rzęsy. TOP 3 produkty
Zamiast polegać na, bądź co bądź, tanim tiktokowym triku, lepiej zainwestować w sprawdzony i przetestowany produkt specjalistyczny o znacznie lżejszej konsystencji. Na efekty trzeba będzie dłużej poczekać, bo te pojawiają się średnio po 3-4 tygodniach, ale to wciąż znacznie lepsza alternatywa. Do redakcyjnych ulubieńców należą:
- Serum do rzęs Revitalash. To kultowy już produkt, który nie zawiera kontrowersyjnego składnika - binatoprostu. Więcej o nim przeczytasz w artykule poniżej.
- Odżywka stymulująca wzrost, grubość i gęstość rzęs Nutridome z ekstraktem z pokrzywy indyjskiej i żeń-szenia
- Serum przyspieszające wzrost rzęs L'biotica Active Lash wzbogacona o keratynę, pantenol i alantoinę
Do viralowych trików, zwłaszcza tych urodowo-kosmetycznych, warto podchodzić z dużą dozą dystansu. W najlepszym wypadku po prostu się nie sprawdzą, ale w najgorszym mogą spowodować konsekwencje znacznie dotkliwsze, niż mogłoby się wydawać. Czasem sprawdzone serum, ulubiona mascara, a nawet zabieg laminacji rzęs to znacznie lepsza alternatywa, nawet jeśli tańsze i szybsze sposoby nierzadko kuszą.