Reklama

W tym artykule:

  1. Mój ulubiony zapach na zimę 2024 to Eisenberg, Secret N°V Ambre d'Orient
  2. Yves Saint Laurent Libre Intense
  3. Pepe Jeans For Her London Calling
  4. Giorgio Armani Si Passione Eclat
Reklama

Idealne perfumy na zimę? Poprosiłam moje koleżanki z redakcji o wskazanie ich ulubionych zapachów, które towarzyszą im najczęściej zimą. Oto one. 4 niepowtarzalne zapachy, które tobie również mogą

Mój ulubiony zapach na zimę 2024 to Eisenberg, Secret N°V Ambre d'Orient

Chciałabym zacząć od mojego ulubionego zapachu, który towarzyszyć będzie mi bardzo często tej zimy. Z wyborem tego jedynego miałam ogromny problem, ponieważ w ostatnim czasie używam kilku zapachów. Jednak jeśli miałabym wskazać jeden, który skradł moje serce i noszę go chyba najczęściej, to jest to orientalno-ambrowy Eisenberg, Secret N°V Ambre d'Orient. Latem i wiosną od niego stronię, jednak jesienią i zimą poddaję się jego magii bez opamiętania. Jest to zapach unisex, ale w moim odczuciu bardziej przekonają się do niego kobiety. Jak pachnie? Wyraźnym bursztynem, uzupełnionym o bergamotę, różowy pieprz, jaśmin i różę. W głowie zapachu poczujecie cynamon, otoczony dyskretnym kwiatowym sercem. W sercu, oprócz nagarmothy i paczuli, wyczuwalne są też nuty drzewa cedrowego i wetywerii. W swojej bazie, której subtelności dodają miękkie nuty mirry. Te perfumy nie są po prostu zwykłym zapachem, to prawdziwa magia. Gwarantuję, że po ich użyciu zawsze będą pytać cię, czym pachniesz. Ja mam tak za każdym razem, kiedy ich użyję.

Yves Saint Laurent Libre Intense

Magdalena Brzezińska, redaktorka beauty, bez problemu wskazała swój numer jeden zimą, jeśli chodzi o zimowe zapachy. To Yves Saint Laurent Libre Intense, które swoją premierę miały w 2020 roku.Woda perfumowana Libre Intense od Yves Saint Laurent to niezawodny wybór na jesienno-zimowy sezon. Kompozycja wybrzmiewa na skórze mariażem kontrastujących ze sobą akordów. Choć można w niej wyczuć świeżość owoców cytrusowych (nuty głowy), jej trzon stanowi ziołowo-kwiatowe trio, a tło budują kolejno: drzewna ambra i odurzająca zmysłową słodyczą fasola tonka.

Zapach jest niezwykle zmysłowy i niczym talizman dodaje pewności siebie. Skutecznie przyciąga też męskie spojrzenia.

Pepe Jeans For Her London Calling

Na półce ulubionymi zapachami redaktorki Barbary Daszuty, między dobrze znanymi markami francuskimi, a mało znanymi markami włoskimi i greckimi, stoją brytyjskie perfumy Pepe Jeans For Her London Calling. Charakterystyczny flakon w kształcie kieliszka koktajlowego odzwierciedla nieco imprezowy, ale jednocześnie stylowy klimat tej kompozycji zapachowej.

Ja pokochałam ją za połączenie nietypowej wanilii madagaskarskiej z owocowymi nutami czarnej porzeczki i gruszki oraz aromatami piwa korzennego i ginu. Akordy białych kwiatów dodają świeżości, ale nie dominują. To kobiecy, dość słodki, ale nieprzytłaczający zapach idealny do mojego charakteru, w którym łączą się pierwiastki kobiecego stylu mob wife z wyzwolonym duchem brat aesthetic.

Giorgio Armani Si Passione Eclat

Kamila Zielińska zdecydowała się z kolei na zapach Giorgio Armani Si Passione Eclat. Znajdziemy w nim połączenie bergamotki, czarnej porzeczki, róż, białego piżma i wanilii Bourbon. Moim zdaniem, to najbardziej zmysłowy zapach ze wszystkich czterech.

Giorgio Armani Si Passione dostałam w prezencie urodzinowym. Przyznam, że na początku miałam mieszane uczucia… Na co dzień jestem fanką ciężkich, typowo zimowych perfum z nutą wanilii. Po kilku użyciach wskoczyły na pozycję top 5 moich ulubionych perfum. Kiedy noszę je na sobie, zbieram wiele komplementów i pytań „Co to za zapach?”. Si Passione to młodsza siostra klasycznego Si.

Reklama

Zapach od Giorgio Armani sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Podsumowując – jest to zapach dla świadomych, dojrzałych kobiet.

Reklama
Reklama
Reklama