To fińskie serum przeciwstarzeniowe wygładza cerę z efektem "young and rested". Zawiera ekstrakt z głogu i spłyca zmarszczki w 10 dni
Kuracja z jego udziałem usatysfakcjonuje każdą posiadaczkę cery z widocznymi oznakami starzenia. To fińskie serum w niecałe dwa tygodnie zmniejsza widoczność zmarszczek i bruzd, a przy tym przyczynia się także do ujędrnienia objętych pielęgnacją okolic.
Fińskie kosmetyki nie zdobyły jak dotąd tak wielkiej popularności, jak te z koreańskim rodowodem, a szkoda - powierzając skórę ich opiece, można naprawdę wiele zyskać. Serum przeciwstarzeniowe, które zasila opatrzone certyfikatem Ecocert portfolio marki Mossa, jest tego namacalnym dowodem. Zawarte w nim składniki, z ekstraktami z głogu i żurawiny na czele, skutecznie zwalczają nabyte z wiekiem mankamenty.
W tym artykule:
- Czym wyróżnia się serum przeciwstarzeniowe od marki Mossa?
- Mossa VLift Youth Power Booster - skład
- Jaki krem sprawdzi się w ducie z serum o silnym działaniu anti-aging?
Czym wyróżnia się serum przeciwstarzeniowe od marki Mossa?
Oferowane przez markę Mossa serum zostało stworzone z myślą o przeprowadzaniu intensywnych, dziesięciodniowych kuracji anti-aging. Stosowane pod krem w ramach wieczornej rutyny pielęgnacyjnej roztacza nad skórą kompleksową opiekę. Dogłębnie ją nawilża i poprawia jej koloryt, a przy tym sprawia, że staje się miękka w dotyku. Jednocześnie działa też wygładzająco. Stopniowo spłyca drobne linie, zmarszczki i bruzdy, a nawet zauważalnie zwęża pory. Do tego dochodzi jeszcze poprawa jędrności i elastyczności skóry, która skutkuje korzystnymi zmianami w obrębie konturu twarzy.
Kosmetyk ma lekką konsystencję i błękitne zabarwienie. Sprawnie się wchłania, nie pozostawiając po sobie tłustego czy lepkiego filmu. Na pochwałę zasługuje także szklana buteleczka z pipetą, w której został zamknięty. Dzięki niej można zużyć produkt do ostatniej kropli, ale i zachować maksimum higieny podczas każdej aplikacji.
Mossa VLift Youth Power Booster - skład
Formuła serum to prawdziwe bogactwo cennych dla skóry składników. Wspomniane już ekstrakty z głogu i żurawiny neutralizują wolne rodniki, zanim te zdążą przyczynić się do przyspieszenia procesów starzenia. Jednocześnie łagodzą stany zapalne, zmniejszają zaczerwienienia i regulują wydzielanie sebum. Podobnie działa zawarty w produkcie kaolin. Za redukowanie wszelkich objawów przesuszenia cery odpowiada z kolei kwas hialuronowy, wspierany przez olej jojoba. Całość perfekcyjnie dopełnia plankton morski, pomagający odzyskać naturalną sprężystość i gładkość skóry.
Jaki krem sprawdzi się w duecie z serum o silnym działaniu anti-aging?
Nie jest tajemnicą, że serum do twarzy musi zostać sparowane z odpowiednim kremem. W nocnych kuracjach wzorowo sprawdza się ten z oferty marki Origins - Plantscription™ Youth-Renewing Power Night Cream. To kolejny "game changer" w pielęgnacji anti-aging. Wzbogacono go między innymi wyciągiem z drzewa anogeissus, ekstraktem z nasion kopru i wyciągiem ze strączyńca oskrzydlonego, dzięki czemu wypełnia zmarszczki i niweluje wiotkość skóry, jednocześnie wzmacniając barierę hydrolipidową.