Ten złoty aplikator z maczużnikiem prasuje zmarszczki i usuwa worki pod oczami. Jestem redaktorką beauty i to już moje 4 opakowanie

Zbliżam się nieuchronnie do 40-stki, która powoli ukazuje swoje piętno na cerze. Drobne zmarszczki oraz linie pod oczami to była codzienność. Po zastosowaniu silnie skoncentrowanego kosmetyku moja cera wygląda na wypoczętą, a spojrzenie jest młodsze o 5 lat.

Cliv Multi Hyaluronic krem pod oczy - jak działa?

Krem znajduje się w niewielkiej tubce ze złotą końcówką. Jest odpowiednio wyprofilowana tak, aby móc odpowiednio rozprowadzić kosmetyk. Przechowywany w lodówce pozwala na przyjemny, chłodzący masaż okolic pod oczami. Ma kremową konsystencję, która bardzo szybko się wchłania. Idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż, nie tworząc grudek i nie rolując się.

Zawarty w nim niacynamid pozwala regulować sebum oraz zwężać rozszerzone pory. Natomiast wyciąg z kłącza coptis japonica jest zwany "złotymi nićmi japońskimi", które działają bakteriobójczo oraz zmniejszają stany zapalne. Hydrolizowany kolagen przyspiesza regenerację komórek oraz wspomaga syntezę naturalnego kolagenu i elastyny w skórze.

Retinol i adenozyna działają silnie przeciwzmarszczkowo, opóźniając procesy starzenia się delikatnej skóry pod oczami. Dzięki zawartości kofeiny wspomaga mikrokrążenie skóry i prawidłowy przepływ limfy, ograniczając jej zastój. Moim ulubionym składnikiem jest maczużnik, inaczej zwany kordycepsem. To grzyb, który silnie nawilża i regeneruje starzejącą się skórę. Zawiera polisacharydy, które zwiększają barierę ochronną oraz zdolność do zatrzymywania wilgoci.

Cliv Multi Hyaluronic krem pod oczy - opinie zadowolonych użytkowniczek

Grono użytkowniczek potwierdza mój zachwyt. Chwalą jego konsystencję, szybkie wchłanianie oraz działanie. Idealnie prezentuje się również na wrażliwych cerach, nie powodując szczypania, podrażnień czy łzawienia oczu. Aplikacja za pomocą końcówki wszystkim przypadła do gustu - chłodzi, rozprasowuje zmarszczki oraz silnie nawilża dzięki zawartości kwasu hialuronowego. Jest wydajny, przez co zauważalne wyniki można uzyskać już użyciu 1/4 tubki.

Jestem zachwycona tym kremem pod oczy! już po kilku dniach stosowania zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej nawilżona i gładka. Ma lekką konsystencję i nie pozostawia tłustej warstwy, co sprawia, że świetnie sprawdza mi się pod makijaż. Dodatkowym atutem jest metalowa końcówka, która przyjemnie chłodzi i odświeża.

wspomina Ania11 na łamach KWC

Jestem zachwycona produktami tej serii. Efekty po 1,5 miesiąca stosowania 2x dziennie w koreańskim rytuale 10 kroków przerosły wielokrotnie moje oczekiwania.

dodaje użytkowniczka na stronie Hebe.pl

Z marką Cliv znamy się nie od dziś. Są to zdecydowanie jedne z moich ulubionych kosmetyków. Dla mnie jest to marka premium. Ten krem zasila grono moich faworytów. Doskonale pielęgnuje delikatną skórę pod oczami. Nawilża, rozświetla, wygładza i nie podrażnia. Przy regularnym stosowaniu efekt jest długotrwały. Jest to mój must have!

ocenia Misia na łamach KWC

Pielęgnację uzupełniam zwykle kremem z tej samej serii. Stawiam na kwas hialuronowy, roślinne ekstrakty oraz peptydy. Silnie skoncentrowane składniki w seriach koreańskich odpowiadają mojej mieszanej cerze z tendencją do powstawania zmarszczek. Moim faworytem jest Cliv Premium Ginseng Berry, który poprawił gęstość skóry i zminimalizował linie na czole.