Ten patent na opadające powieki stosowała moja mama. Jest bardzo skuteczny i kosztuje 0 złotych
Zazwyczaj, nomen omen, z przymrużeniem oka traktujemy urodowe patenty naszych mam i babć. Wydaje nam się, że zaawansowane produkty do pielęgnacji szybko „załatwią” wszystkie problemy. W moim wypadku okazało się, że lepiej było posłuchać mamy, zamiast wydawać fortunę w drogerii.
W tym artykule:
Opadające powieki to zmora wielu kobiet po czterdziestce. Potrafią dodać lat i sprawić, że wyglądamy na bardzo zmęczone. Na szczęście wcale nie trzeba od razu bukować wizyty u chirurga plastycznego, by pozbyć się problemu. Ten trik stosowała przez lata moja mama, a ja dopiero teraz zrozumiałam, jak bardzo jest skuteczny.
Opadająca powieka – przyczyny
Najczęściej przyczyną opadającej powieki jest… PESEL. Wraz z wiekiem zmniejsza się produkcja kolagenu oraz elastyny. To sprawia, że skóra traci gęstość i staje się wiotka.
Badania wskazują, że ilość włókien kolagenowych w skórze ulega zmniejszeniu już po 25. roku życia. Dlatego też już wśród kosmetyków dla kobiet 30+ znajdziemy kremy pod oczy i kremy na powieki, które zapobiegają powstawaniu opadających powiek. Zazwyczaj opadająca powieka dotyczy obydwu oczu, ale może się zdarzyć, że jedna z powiek jest bardziej opadnięta. Do tego nasze mięśnie się „rozleniwiają” i nie utrzymują prawidłowego napięcia w powiece. W chirurgii plastycznej, aby zniwelować opadającą powiekę, stosuje się zabieg blefaroplastyki. Ale potraktujmy tę opcję raczej jako ostateczność.
Opadająca powieka – sposób mojej mamy
Wszystkie kobiety ze strony rodziny mojej mamy miały w zwyczaju robić różne masaże twarzy. Nakładały grube warstwy kremów, a potem pieczołowicie oklepywały i masowały twarz. Były to czasy daleko przed erą kobido, moment, gdy w sklepach były dostępne trzy kremy na krzyż. Okazało się, że ich sposoby świetnie się sprawdziły i teraz robią furorę na kontach beauty TikToku.
Ja korzystam z tego masażu oka: jedną dłoń kładę na dolnej powiece i naciągam w dół, drugą przytrzymuję skórę na czole i unoszę w górę. Energicznie powtarzam ruch przez około 30 sekund. Jeśli chcę dodatkowo pozbyć się opuchnięć, wykonuję ruch palcem po dolnej powiece w stronę skroni. W ten sposób pozbywam się zalegającej limfy.
Takie mini-masaże wykonuj codziennie – zajmie Ci to najwyżej minutę, a efekt będzie spektakularny.