Ten korektor pod oczy z witaminą C „wymazuje cienie jak gumka”. Ulubieniec makijażystów kupicie 60% taniej

Związki między pielęgnacją a makijażem coraz mocniej się zacieśniają. Wiodącym trendem 2023 roku będzie makeup, który nie tylko upiększa, ale i dba o skórę – tonujące kremy anti-aging, rozświetlacze z antyoksydantami, pomadki z peptydami czy kryjące korektory, które działają jak… odmładzające serum pod oczy. Jeden z nich już zdążyłyśmy namierzyć i to w świetnej cenie. Zyskał wiele pozytywnych rekomendacji zarówno od zwykłych użytkowniczek, jak i profesjonalnych makeup artists.

Kryjący korektor pod oczy z witaminą C od Nutridome – jak działa?

Unikatowość tego produktu polega na połączeniu koloryzujących pigmentów ze składnikami o działaniu rozjaśniającym i ujędrniającym. Korektor oferuje dość mocne krycie, dzięki czemu dokładnie maskuje fioletowe cienie, a przy tym zwalcza je u źródła. Za poprawę kolorytu skóry odpowiada m.in. Haloxyl – opatentowany związek aktywny, który powoduje przyspieszony rozkład krwi i tym samym redukuje sińce. Jego skuteczność potwierdziły badania naukowe. Formuła korektora zawiera też ekstrakt z jagód goi – silny antyoksydant hamujący procesy starzenia i rozjaśniający przebarwienia. Kropkę nad „i” stanowi witamina C pod postacią Ascorbyl Glucoside – silny składnik przeciwzmarszczkowy stymulujący produkcję kolagenu i rozświetlający spojrzenie. Tak wszechstronna receptura powoduje, że cienie stopniowo znikają i są coraz mniej widoczne nawet w te dni, gdy nie nosisz makijażu.

Korektor występuje w 3 odcieniach. 01 Ivory pasuje do jasnej, alabastrowej cery, 02 Vanilla to uniwersalny, jasny kolor z ciepłymi podtonami, a 03 Beige najlepiej współgra z oliwkową karnacją. Internautki najczęściej kupują odcień 02 Vanilla.

Baza pod podkład - jak ją dobrać?>>

Jakie opinie ma kryjący korektor z witaminą C od Nutridome?

Ze względu na wysoki stopień krycia i naturalny wygląd, korektor zdobył popularność nie tylko wśród internautek – stosują go także profesjonalni wizażyści. „Świetnie rozprawia się z cieniami pod oczami, jednocześnie nie wchodząc w załamania skóry i jej nie obciążając. Do tego niweluje przebarwienia i zaczerwienienia. Stosuję go tam, gdzie moja skóra potrzebuje wsparcia: na płatkach nosa i policzkach. Przepięknie wtapia się w cerę, dając półmatowe wykończenie” – tak o działaniu korektora napisała makijażystka Anna Sokołowska. „Dobrze się rozprowadza, wyrównuje koloryt skóry pod oczami i nie wchodzi w załamania. Wylądował w mojej kosmetyczce i chyba tam już zostanie” – podsumowała kolejna MUA Izabela Szelągowska. Te pozytywne opinie podzielają internautki. „Mam jasną karnację, suchą cerę i duże cienie pod oczami. Ten korektor nie tylko odpowiednio kryje, ale też nie powoduje uczucia ściągnięcia” – można przeczytać w jednej z recenzji.

Taki makijaż jest już passé. 5 trendów w makeupie, które wychodzą z mody w 2023 roku. Co je zastąpi?