Ten błyszczyk polskiej marki daje efekt "pearl lips". Mieniąca się tafla obłędnie podkreśla (i powiększa) usta
Marzy ci się perłowa tafla na ustach? Przetestowałyśmy wiele kosmetyków i wyłoniłyśmy spośród nich 5 najlepszych. W rankingu najlepszych znalazł się błyszczyk polskiej marki.
W tym artykule:
- Błyszczyk polskiej marki. Inglot ma w swojej ofercie perełkę (dosłownie!)
- Błyszczyk Kiko Milano
- Błyszczyk powiększający usta Dior
- Oyster Girl – Mac Cosmetics ma w swojej ofercie idealny perłowy błyszczyk
- Perłowa pomadka do ust z Sephory
Perłowe usta to idealne rozwiązanie na dni, kiedy chcemy, aby nasz makijaż prezentował się subtelnie, ale jednak wciąż był widoczny. Właśnie dlatego prezentujemy błyszczyki (i nie tylko), które dają efekt przepięknie mieniącej się perłowej tafli.
Błyszczyk polskiej marki. Inglot ma w swojej ofercie perełkę (dosłownie!)
Ten błyszczyk polskiej marki to miłość od pierwszego użycia. Me like w odcieniu VESPER 51 to idealny balans pomiędzy delikatnym różem, który nadaje ustom zdrowego wyglądu, a perłową taflą nadającą nawet najdelikatniejszemu makijażowi wyjątkowego charakteru. Jakby tego było mało, to błyszczyk powiększający usta. Efekt jest natychmiastowy, ale producent zapewnia, że używanie go codziennie przed dwa tygodnie sprawi, że będzie trwalszy.
Błyszczyk Kiko Milano
O tym kosmetyku mogliście już przeczytać na łamach ELLE.pl, ale tym razem wybieramy go w odcieniu Pearl Pink. Zmiękczający błyszczyk Kiko Milano z efektem 3D to coś, czego potrzebuje nasz wiosenny makijaż. Efekt mokrych, lśniących ust to teraz gorący trend, a w perłowym wydaniu idealnie uzupełni stylizację z lekką sukienką w roli głównej. Oczywiście możemy zachwycać się drobinkami, które przepięknie odbijają światło kierując całą uwagę na nasze usta, ale warto również spojrzeć o jego nawilżających właściwościach. Za to odpowiedzialny jest ekstrakt z uczepu, dzięki któremu, według potwierdzonych klinicznie badań, w ciągu godziny od jego zaaplikowania poziom nawilżenia wzrasta o 23%.
Błyszczyk powiększający usta Dior
Kolejną propozycją redakcji, jeśli pożądasz efektu perłowej tafli, jest błyszczyk Dior Addict Lip Maximizer. Szczególnie polecamy go w odcieniu Pink (01) lub Opal (02). Te dwa warianty podkreślają kolor ust, dodają błysku, ale nie przytłaczają całego makijażu. Opalizujące drobinki odbijają światło, a perłowa poświata jest tak subtelna, że dopasuje się do każdej karnacji. Podobnie, jak kosmetyk Inglot, również daje efekt pełniejszych warg. W składzie znajdziemy nawilżający kwas hialuronowy i ekstrakt z wiśni.
Oyster Girl – Mac Cosmetics ma w swojej ofercie idealny perłowy błyszczyk
Już sama nazwa odcienia błyszczyka Lipglass od Mac Cosmetics podpowiada nam, że to kosmetyk idealny dla każdego, kto chce stworzyć na ustach perłową taflę. Oyster Girl (bo tak właśnie nazywa się ten odcień) możesz używać solo, ale dla spotęgowania efektu polecamy w pierwszej kolejności użyć konturówki i delikatnie różowej (najlepiej matowej) pomadki. Wtedy efekt glow cię zachwyci!
Perłowa pomadka do ust z Sephory
Perłowa tafla, ale bez lśniącego wykończenia, który gwarantuje błyszczyk? Tutaj również mamy swojego kandydata, a jest nią pomadka z Sephora Collection About That Shine. Możemy wybierać spośród naprawdę wielu wariantów kolorystycznych, jednak nas interesuje odcień Iridescent Ice (20). Formuła zapewnia lekkie krycie i bardzo błyszczące wykończenie, a jej pielęgnacyjnie właściwości pozostawiają usta nawilżone nawet do kilkunastu godzin.