Reklama

O kremie Ialuset pisałyśmy jakiś czas temu, poruszając temat francuskiej pielęgnacji anti-aging. Kosmetyk to must w kosmetyczce rodowitych paryżanek, któremu zawdzięczają doskonale nawilżoną i rozświetloną skórę. Na fali popularności hialuronowego kremu z Francji, postanowiłyśmy poszukać dla niego szerzej dostępnych (i tańszych) zamienników. I udało się. Chodzi o Pharmaceris A Hyaluro-Sensilium, który ma wszelkie predyspozycje ku temu, by stać się aptecznym hitem na miarę swojego francuskiego odpowiednika.

Reklama

Kwas hialuronowy hitem francuskich aptek – jak działa?

Kwas hialuronowy cieszy się niesłabnącą popularnością nie tylko wśród Francuzek. O jego przeciwstarzeniowych i regenerujących właściwościach od lat mówią dermatolodzy na całym świecie. Na czym polega jego fenomen? Kwas hialuronowy (HA, hyaluronic acid) to związek z grupy glikozoamin, czyli polisacharydów. Występuje naturalnie w organizmie, gdzie odkrywa bardzo ważną rolę. zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia i sprężystości skóry, a jego duże cząsteczki działają przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie.

Jego właściwości sprawiły, że obecnie jest to jeden z najpopularniejszych składników używanych w dermokosmetykach. Kwas hialuronowy utrzymuje wodę w skórze i zapobiega jej wysuszeniu. W naturalny sposób podtrzymuje młodość skóry oraz nadaje jej zdrowy blask – dzięki temu cera wygląda na wypielęgnowaną, wypoczętą i promienną, nawet bez makijażu.

Pharmaceris A Hyaluro-Sensilium – jak działa wodny krem z kwasem hialuronowym?

Podobnie jak oryginał, krem polskiej marki Pharmaceris zawiera czysty kwas hialuronowy. Występuje on w dwóch formach: wysoko i niskocząsteczkowej, dzięki czemu wiąże wilgoć na płytszych i głębszych poziomach skóry. Jest też biozgodny z naturalnie występującym kwasem hialuronowym w ludzkiej skórze, przez co doskonale się wchłania. Dla wzmocnienia efektu nawilżającego, producent zastosował w kremie 3% składnika pro-glucose o silnych właściwościach higroskopijnych (wiążących wodę). Krem za sprawą dodatku Immuno-Prebiotic oraz Leukine-barrier wzmacnia barierę hydrolipidową, przez co ogranicza przeznaskórkową utratę wody (TEWL). W efekcie cera staje się bardziej zwarta, napięta i jędrna niczym żelka.

Poziom nawilżenia skóry po jednej aplikacji kwasu hialuronowego w kremie wzrasta aż o 30%

Reklama

Krem ma formę wodnej emulsji, którą skóra natychmiastowo „spija” od razu po aplikacji. Po wchłonięciu się kosmetyku, cera uzyskuje wyraźnie lepszą elastyczność. Znika uczucie dyskomfortu i ściągnięcia, które często odczuwamy na skutek odwodnienia. Co ważne, produkt został przebadany dermatologicznie i klinicznie, dzięki czemu jest w pełni bezpieczny nawet dla skóry ekstremalnie wrażliwej i podrażnionej (np. po zabiegach dermatologicznych). Producent zaleca jego stosowanie właśnie w takich sytuacjach: gdy cera jest uszkodzona na skutek zabiegów laserowych, mezoterapii igłowej, po dermapenie, po kwasach. Sprawdzi się też doskonale w sezonie jesienno-zimowym, gdy skóra potrzebuje dodatkowej dawki nawilżenia i ochrony. By zabezpieczyć ją przed odwodnieniem, kosmetyk warto zaaplikować pod swój codzienny krem nawilżający bądź pod makijaż. Znakomicie zregeneruje też skórę w nocy – przed snem możecie nałożyć grubszą warstwę „polskiego Ialusetu” na twarz i potraktować jak maseczkę, a rano cera będzie miękka, ultragładka i promienna.

Reklama
Reklama
Reklama