Reklama

Do przesuszenia cery mogą przyczynić się różne czynniki. W efekcie cera staje się szorstka, zmarszczki bardziej widoczne, makijaż zaczyna wyglądać niekorzystnie, a do tego dochodzi nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Warto wtedy pamiętać o tym, że kosmetolodzy, polecając serum nawilżające, rekomendują stosowanie go pod kremem, a niżej znajdziesz trzy propozycje, które sprawdzają się na mojej wrażliwej cerze 40+.

Reklama

W tym artykule:

  1. Przeciwstarzeniowy krem AGE AWAY Hydrating Cream – Lavido
  2. Krem regenerujący barierę hydrolipidową Instant Barrier – Resibo
  3. Krem do twarzy i okolic oczu – Your Kaya

Przeciwstarzeniowy krem AGE AWAY Hydrating Cream – Lavido

Krem nawilżający AGE AWAY Lavido sprawdza się zwłaszcza wtedy, gdy skóra twarzy zaczyna przypominać w dotyku papier – jest szorstka, napięta, z widocznymi załamaniami naskórka i wymaga odżywienia. Formuła oparta została na emolientach i olejach roślinnych, które wspierają odbudowę bariery hydrolipidowej i zapewniają uczucie komfortu.

Znajdziemy tu m.in. olej z wiesiołka, sezamowy, jojoba, z czarnuszki i z pestek dyni – przeciwstarzeniowe składniki znane z właściwości wygładzających i regenerujących. Na liście INCI znajdziemy też witaminę E, kwas salicylowy i ekstrakty roślinne, w tym z rokitnika i rozmarynu. Działają one antyoksydacyjnie i wspierają odnowę skóry, łagodząc jednocześnie podrażnienia. Aloes oraz kwas mlekowy zapewniają zarówno działanie nawilżające, jak i kojące, co może być ważne szczególnie w pielęgnacji cery wrażliwej czy dojrzałej.

Konsystencja kremu jest gęstsza, ale dobrze się wchłania – szczególnie gdy nakładany jest na lekko wilgotną skórę, np. po aplikacji serum. To dobra opcja na wieczór, ale sprawdzi się także w porannej pielęgnacji, jeśli skóra wymaga mocniejszego otulenia i zabezpieczenia przed czynnikami zewnętrznymi.

Krem regenerujący barierę hydrolipidową Instant Barrier – Resibo

Krem Resibo Instant Barrier to treściwy kosmetyk o gęstej konsystencji, który działa niczym kojące mazidło na cerę przesuszoną i podrażnioną. Chociaż pierwsze wrażenie może nie przekonywać o działaniu nawilżającym, to już po krótkim czasie można odczuć, że krem ratuje skórę z największych opresji. Zawarte w nim składniki intensywnie regeneruje i wzmacnia warstwę hydrolipidową, która jest podstawą w walce z suchością i szorstkością naskórka.

W składzie znajdziemy ceramid NP oraz masło shea i jego estry – składniki, które chronią przed ucieczką wody i zmiękczają naskórek. Obecność oleju z szałwii hiszpańskiej (chia) zapewnia dodatkowe wsparcie lipidowe, a także działa łagodząco i antyoksydacyjnie. W formule pojawia się również kompleks nawilżający z betainą, pantenolem, trehalozą, mocznikiem i kwasem hialuronowym – to połączenie, które skutecznie poprawia poziom nawodnienia i redukuje uczucie ściągnięcia. Ekstrakt z wąkroty azjatyckiej i pieprz tasmański wspierają działanie kojące i niwelują zaczerwienienia. Krem ma dość bogatą konsystencję, ale nie zostawia ciężkiej warstwy – szybko się wchłania i dobrze sprawdza się jako okluzja na serum, szczególnie w wieczornej pielęgnacji lub przy mocno przesuszonej skórze w ciągu dnia.

Reklama

Krem do twarzy i okolic oczu – Your Kaya

Krem, uwielbianej przez minimalistki, marki Your KAYA, to mój ulubieniec ze względu na formułę i skład, które pozwalają na stosowanie go na całej twarzy, także okolicach oczu i ust. Zawiera kompleks lipidowy (skwalan, masło shea i jego estry, olejki z pestek malin oraz owsa), które pomagają odbudować barierę ochronną, a dzięki temu zapobiegają przesuszaniu się cery. Warto zwrócić uwagę na obecność niacynamidu, mocznika, trehalozy, ekstraktu z wąkroty azjatyckiej i kwasu hialuronowego – składników odpowiedzialnych za nawilżenie i poprawę ogólnej kondycji skóry. Dzięki nim krem działa kojąco, reguluje pracę gruczołów łojowych i wspomaga regenerację naskórka, co może być szczególnie korzystne przy uczuciu ściągnięcia i suchości, a zwłaszcza po peelingach i zabiegach kwasami.

Reklama
Reklama
Reklama
Loading...