Róża jest różą, jest różą... Redaktorki polecają kosmetyki z różą w napiękniejszym wydaniu [Piękny ELLEment]
Tytuł jest literacki (cytat ze słynnej Gertrudy Stein), ale ten piękny kwiat ma bardzo konkretne zalety.
Zacznijmy od zapachu, który nie tylko podnosi nastrój i pomaga się odprężyć, lecz także jest afrodyzjakiem. Jakie korzyści daje róża skórze i włosom? Przyspiesza regenerację, oczyszcza i tonizuje. Doskonale łączy się z naturalnymi składnikami aktywnymi, wzmacniając ich moc. Nic dziwnego, że cena czystego olejku różanego jest podobna do ceny złota. Róża po prostu jest różą i za to właśnie ją kochamy.
Spis treści:
1. Maja Mendraszek-Gosek, szefowa działu urody ELLE poleca
2. Aleksandra Jóźwiak, wydawczyni serwisu ELLE.pl, poleca
3. Julia Adydan, redaktorka urody ELLE.pl poleca
Maja Mendraszek-Gosek, szefowa działu urody ELLE poleca: Rose Bath & Shower Oil AROMATHERAPY ASSOCIATES
Spotkanie z tym olejkiem do kąpieli było jednym z momentów zwrotnych w moim życiu. Tak! Na własnej skórze i duszy poczułam moc aromaterapii. Było to doświadczenie tak intensywne, że nie miałam żadnych wątpliwości: odrobina tego olejku wsmarowana w skórę pod prysznicem sprawia, że nie tylko pachniesz cały dzień, lecz także czujesz się tak, jakby ten aromat był niewidzialną tarczą ochronną przeciw wszystkim złym mocom zewnętrznego świata.
Później poznałam też naukowe dowody na to, że połączenie róży damasceńskiej z geranium ma właściwości antydepresyjne. Jednak osobiste doświadczenie zawsze przekonuje mnie najbardziej. Szczególnie teraz, kiedy wszyscy resztką sił czekamy na wiosenne dni, polecam regularne rozpoczynanie dnia z tym olejkiem. Naprawdę działa.
Aleksandra Jóźwiak, wydawczyni serwisu ELLE.pl, poleca: Rose Oil Blend PIXI
Namiastką luksusowego spa w domowym zaciszu są olejki, które wyjątkowo dobrze współgrają z moją przesuszoną skórą. Nieodłącznym elementem kuracji są również działające na zmysły, otulające zapachy. Rose Oil Blend uderza podwójną mocą: geranium i dziką różą, sprawiając, że cera jest jedwabiście gładka i głęboko odżywiona.
Uwielbiam aplikować go wieczorem na wilgotną od mgiełki skórę, która pięknie wchłania olejek, a subtelny zapach pozostaje na niej przez długi czas.
Julia Adydan, redaktorka urody ELLE.pl poleca: Apocalypstick MAD ET LEN
Róża w tych perfumach to oda do autentyczności i naturalności. Jej obezwładniająca woń jest zarazem delikatna, kobieca i słodka – ma w sobie czar, którego do tej pory nie znalazłam w kwiatowych kompozycjach. Niech jednak nie zmyli cię jej prostota, bo jest naprawdę niebanalna.