Reklama

W tym artykule:

  1. Czerwone usta, nie tylko od święta
  2. Perfumy we francuskim stylu, czyli nie tylko Chanel No. 5
  3. La Roche-Posay i łagodna emulsja do mycia - stawiamy na prosty skład
  4. Jak Francuzki dbają o włosy? Czyli prezent dla miłośniczek pielęgnacji włosów
  5. Lekki krem BB
  6. Rozświetlająca baza pod makijaż lub saute
Reklama

Francuzki są znane ze swojego minimalistycznego podejścia do pielęgnacji i makijażu, stawiając na naturalne piękno i wysokiej jakości produkty. Oto lista kosmetyków, które wpisują się w ich filozofię i które jednocześnie będą idealnym prezentem na Święta dla miłośniczek takiego podejścia do tych dwóch obszarów.

Czerwone usta, nie tylko od święta

Idealna cera, odrobina tuszu na rzęsach oraz ona. Główna bohaterka francuskiego makijażu. Intensywna czerwień na ustach. Jakiś czas temu tiktokerka SarahPalmyra ustaliła, że Francuzki kochają pomadkę Sephora Collection Cream Lip Stain w odcieniu Always red. Pomadka nie tylko ma przepiękny kolor, ale także jest trwała – gdy już lekko zastygnie, potrafi utrzymać się na ustach do 9 godzin. Dzięki dodatkowi olejku z awokado, nie wysusza ust.

Perfumy we francuskim stylu, czyli nie tylko Chanel No. 5

Nie tylko Chanel No. 5. Zapach jest bardzo ważnym elementem francuskiego stylu, jednak jako fanka niszowych, francuskich perfum, skusiłabym się z chęcią na zapach wychodzący poza klasykę. Moje serce skradł Cuir de NUIT. Znajdziemy w nim: ziarna kawy, kakaowca, wanilię i różowy pieprz. To połączenie idealnie zimowe i kuszące. Iście we francuskim stylu.

Moją kolejną propozycją najpiękniejszych perfum we francuskim stylu są perfumy nieco bardziej klasyczne, cieszące się niezwykle dużą popularnością. Mowa o propozycji Dior, J'adore Parfum d'Eau. J'adore Parfum d'Eau uwalnia naturalny i nowoczesny bukiet białych kwiatów. Neroli z Vallauris wprowadza wyjątkową świeżość, podczas gdy słoneczne nuty jaśminu sambac łączą się z aksamitnymi nutami magnolii w zmysłowy i promienny zapach.

La Roche-Posay i łagodna emulsja do mycia - stawiamy na prosty skład

Jedną z ulubionych marek Francuzek jest bez wątpienia La Roche-Posay. Dlatego też uważam, że ta uniwersalna, niezwykle łagodna emulsja do mycia twarzy La Roche-Posay Toleriane, sprawdzi się w przypadku dosłownie każdej fanki francuskiej pielęgnacji. Minimalistyczna formuła zawiera tylko jedną substancję myjącą - betainę kokosową, pozostałe składniki takie jak: woda termalna z La Roche-Posay, niacynamid, ceramidy oraz panthenol doskonale nawilżają skórę, wzmacniają jej barierę ochronną i utrzymują odpowiedni poziom nawilżenia.

Jak Francuzki dbają o włosy? Czyli prezent dla miłośniczek pielęgnacji włosów

Uważa się, że szampony wysuszają nasze pasma, ale francuska marka Kérastase opracowała formułę, która pielęgnuje i nawilża nasze włosy. Fanką tej marki są oczywiście... same Francuzki. Jej Bain Satin Riche to profesjonalny kosmetyk popularny w salonach m.in. w Paryżu, jak i na całym świecie. Odżywczy skład kąpieli zawiera polimery zapobiegające przesuszaniu, które zapewniają odżywienie suchych, zniszczonych kosmyków. Produkt nawilża włosy do +56% od razu po umyciu. Czy to oznacza, że możesz pominąć odżywkę? Jeśli jesteś zabiegana, owszem!

Lekki krem BB

Francuzki słyną z zamiłowania do lekkiego makijażu, dlatego jeśli malują się na co dzień, zdecydowanie częściej wybierają lekkie kremy BB zamiast podkładu. Nawet jesienią i zimą. Ja należę zdecydowanie do miłośniczek tego trendu. Lekkość i naturalność zdecydowanie idą w parze z francuskim makijażem. I ja w to wchodzę. Zwłaszcza jeśli na pokładzie ze mną są dwa niezwykle lubiane kremy BB przez Francuzki. Mowa o Agotone, pielęgnacyjnym kremie BB od Sensum Mare i totalnej klasyce od Embryolisse.

Rozświetlająca baza pod makijaż lub saute

Liftingująco-rozświetlająca baza Lift & Glow Base o właściwościach przeciwstarzeniowych. Uwielbiam ją stosować saute, choć przeznaczona jest głównie jako baza pod makijaż. Ekstrakt z liści cykorii z kompleksem SlowAge stymulują produkcję białek podporowych skóry, zapobiegając pojawianiu się zmarszczek. Baza ta dodatkowo napina i wygładza skórę, dzięki zastosowaniu naturalnych biopolimerów. Idealnym uzupełnieniem formuły jest działający nawilżająco niskocząsteczkowy kwas hialuronowy. Baza charakteryzuje się perłowym wykończeniem, które nie tylko pięknie rozświetla, ale również wygładza skórę. Może być stosowana samodzielnie (ja tak ją uwielbiam!). Świetnie sprawdzi się również pod makijaż.

Reklama

Moim kolejnym ulubieńcem dającym podobny efekt "diamond look". Tak samo w tym przypadku krem świetnie sprawdzi się w wersji saute, choć może także okazać się bardzo dobrą, rozświetlającą bazą pod makijaż.

Reklama
Reklama
Reklama