Reklama

Kilka dni temu sieć zelektryzował news – ZARA wypuściła nową linię perfum. W kolekcji znajdziemy takie kompozycje jak Lemon Pie, Bubble Waffle, Cherry Gelato i Matcha Mochi. Chociaż brzmią apetycznie i kusząco, należy się jedno ostrzeżenie – to zapachy, które marka dedykuje... dzieciom. Ale to nikogo nie powstrzymuje, bo TikTok już zalała fala recenzji – i to bynajmniej nie autorstwa najmłodszych.

Reklama

Zapach z nowej kolekcji ZARA podbił internet, zwłaszcza TikToka

Nie wiem, na ile to kwestia ogólnego zachwytu, a na ile wyrobionego algorytmu TikToka, ale zapach Matcha Mochi zdaje się być gwiazdą największej ilości wirtualnych recenzji. Dlatego to właśnie jemu przyjrzymy się w pierwszej kolejności. A będąc kompletnie szczerą – nie ma za bardzo czemu się przyglądać, bo to zapach niezwykle prosty (być może jest to pokłosie grupy docelowej), składający się z zaledwie trzech nut zapachowych: gruszki, białej czekolady i matchy.

Materiały prasowe

Podzielone opinie

Perfumy z Zary są prawdziwym fenomenem. Popularność zawdzięczają m.in. niskiej cenie, ale również oczywistemu podobieństwu do znacznie droższych, luksusowych kompozycji. Co prawda nowa linia jeszcze nie przywodzi na myśl żadnych skojarzeń, ale pierwsze recenzje zapachów można już znaleźć w sieci. O Matcha Mochi możemy przeczytać:

Niepopularna opinia… Podoba mi się ten zapach. Natknęłam się na rekomendację na PerfumeTok'u i mniej niż 24 godziny później kupowałam ten zapach oraz jego siostrzaną wersję z tej samej kolekcji (Lemon Pie).

Od jakiegoś czasu szukam idealnych perfum z nutą matchy i ten zapach mnie nie zawiódł. To zabawna, pudrowa, lekko owocowa i świeża interpretacja popularnego profilu zapachowego. Pachnie jak dziecięcy szampon – w najlepszy możliwy sposób – i przywołuje wspomnienia o białej czekoladzie jedzonej w święta” (Fragrantica)

Trzeba jednak przyznać, że przeważają raczej głosy zawodu:

Absolutnie rozczarowujące. Taniość perfum Zary jest tu aż nadto widoczna. Bardzo słabo pachnąca woda, z ledwo wyczuwalnym aromatem gruszki i czymś lekko słodkim, ale bez śladu białej czekolady czy matchy” (Fragrantica)

Nowe zapachy ZARA

Matcha Mochi to tylko jeden z czterech nowych zapachów. Drugim najczęściej wspominanym jest Bubble Waffle, czyli słodko-waniliowa kompozycja, na którą składają się poszczególne nuty: kokos, gofry, bita śmietana i wanilia. Wobec tej kompozycji użytkownicy portalu Fragrantica byli znacznie łagodniejsi, ponieważ przeważają pochlebne opinie.

Uwielbiam ten zapach! Nuty to gofry ze śmietaną, wanilia i kokos. Kokosa nie wyczuwam w ogóle. To zdecydowanie gourmand na chłodniejsze dni – ciepły, otulający, niemal karmelizowany, z delikatnym piżmowym akcentem i nutą kwiatową.

Jestem ogromną fanką gourmandów i zapachów inspirowanych jedzeniem, a moja kolekcja jest wręcz zawstydzająco duża. Dla mnie ten zapach jest bardzo unikalny – nie mam nic podobnego. Nie jest infantylny, nosiłam go do pracy w zeszłym tygodniu i był totalnie uzależniający.

Sama kompozycja jest trudna do opisania. Najbliższym porównaniem byłoby połączenie ciepłego waniliowego gourmandu z Clean Reserve Skin. Jestem niemal pewna, że to mój ulubieniec z tej kolekcji”.

Pozostałe dwa zapachy, Lemon Pie i Cherry Gelato, to z kolei propozycje bardziej owocowe i orzeźwiające, zwłaszcza ta pierwsza. W nutach zapachowych posiada cytrynę, marakuję oraz mleczne akordy. Z kolei Cherry Gelato, pomimo obecności wiśni, to zapach typowo słodki, ponieważ podszyty akordem waty cukrowej.

Nowe perfumy z Zary
Materiały prasowe
Reklama

Mieliście okazję lub przewidujecie testowanie nowej linii zapachowej Zary?

Reklama
Reklama
Reklama