Nie wiśnia - to ta nuta oczarowała mnie w perfumach na wiosnę i lato. Też owocowa, ale mniej zobowiązująca i bardziej dziewczęca
Nie odmawiam wiśniowym perfumom tytułu "najpiękniejszych na wiosnę i lato 2025". Dla mnie jednak ta nuta, chociaż elegancka i bardzo kobieca, jest też zbyt przytłaczająca na co dzień. Dlatego wskazuję idealną alternatywę.

Zapowiada się, że to wiśniowe perfumy będą największym comebackiem sezonu wiosna-lato 2025. Jednak moim zdaniem, choć wiśnia brzmi zjawiskowo na papierze, na wiosnę – a zwłaszcza na lato – jest zbyt ciężka i zobowiązująca. To nie powiew świeżości, a raczej zapach eleganckiej kobiety w wieczorowej sukni. Dlatego w moim osobistym rankingu na „it-nutę” wiosny i lata 2025 króluje brzoskwinia. A to najpiękniejsze perfumy brzoskwiniowe, z jakimi miałam styczność.
Najpiękniejsze perfumy brzoskwiniowe (według redaktorki beauty)
Nie będę oryginalna, wiem, ale jedną z najpiękniejszych brzoskwiń, jakie czułam, jest ta w wersji gorzkiej – Bitter Peach od Toma Forda. W jednej z opinii na Fragrantice można przeczytać: „Mocno brzoskwiniowe i dalej wciąż brzoskwiniowe. Tyle czuję”, ale to właśnie prostota jest, według mnie, najmocniejszą stroną tego zapachu. To jednak nie znaczy, że brakuje im głębi – ta brzoskwinia ewoluuje. Raz jest soczysta, podbita czerwoną pomarańczą i innymi owocami, innym razem pieprzna, dzięki rumowi i koniakowi, by w końcu złagodnieć i stać się kremową – w towarzystwie wanilii, drzewa sandałowego i drewna kaszmirowego.
Choć uchodzi za zapach unisexowy i często określany jest jako „późnoletni”, moim zdaniem świetnie odnajdzie się także w wiosennej i letniej garderobie zapachowej.
Perfumy z brzoskwinią
Brzoskwinia, podbita kremowym kokosem, równie soczystą nektarynką i czarną porzeczką, a przełamana kwiatową elegancją róży, irysa i frezji. Całość wieńczy słodki, otulający akord wanilii, tonki i piżma. Flower of Immortality by Kilian to jak lato zamknięte w butelce. Wakacje, tylko że w wydaniu bardziej luksusowym i eleganckim.

Szukasz czegoś bardziej oczywistego (ale w najlepszym tego słowa znaczeniu)? KAYALI to jedna z najpopularniejszych marek perfumowych na świecie, która cieszy się naprawdę dużym uznaniem. Chociaż jednym z najpopularniejszych zapachów jest Vanilla 28, Fleur Majesty Rose Royale 31 to doskonała alternatywa na wiosnę i lato – lekka, ale bogata, słodka, ale nieprzytłaczająca.. Przewodzi jej brzoskwinia w towarzystwie gruszki, mandarynki, pomarańczy, róży, piwoni, fiołka, magnolii. Oczywiście, nie zabrakło również słodkich nut praliny i wanilii. Na sephora.pl zapach zebrał aż 408 opinii – większość wręcz entuzjastycznych: „Spryskaj delikatnie. Nie tylko utrzymuje się przez cały dzień, ale można go poczuć z kilometra”.
Solo Loewe Ella to kwiatowo-owocowa kompozycja, w której brzoskwinia może nie gra głównej roli, ale zdecydowanie daje się wyczuć. W towarzystwie jabłka, gorzkiej pomarańczy oraz gruszki otwiera kompozycje słodko i dziewczęco. Bogata w kwiatowe nuty jaśminu, zielonej pomarańczy, heliotropu, fiołka i róży, nabiera elegancji i wyrafinowania. Tę aurę podbija dodatkowo białe drzewo, bursztyn i cedr w nutach bazy.