Reklama

W tym artykule:

  1. Kérastase Elixir Ultime L'huile Originale – olejek tak piękny, że z powodzeniem mógłby zastąpić perfumy
  2. Sekret fryzury Sydney Sweeney
  3. Olejki do włosów (i nie tylko)
Reklama

Uwielbiam kosmetyki o ładnym zapachu, niezależnie czy są to perfumy, balsamy, czy olejki do ciała. Nigdy bym się jednak nie spodziewała, że najwięcej zapytań "Czym tak ładnie pachniesz?" dostanę używając produktu do włosów. Ten olejek do włosów ma w sobie tak doskonałą nutą zapachową, że z przyjemnością zrobiłabym z niego flakonik perfum.

Kérastase Elixir Ultime L'huile Originale – olejek tak piękny, że z powodzeniem mógłby zastąpić perfumy

Olejek do włosów to w przypadku moich plączących się kosmyków absolutny "must" pielęgnacyjny, ale, jak się okazało, to też uzupełnienie mojej rutyny o przepiękny zapach, który jest realnie wyczuwalny. Kérastase Elixir Ultime L'huile Originale pachnie kwiatowo i świeżo, ale nie brakuje mu otulającej słodkiej nuty. Chociaż zapach nie jest bardzo intensywny (w produkcie tego typu nawet nie powinien taki być), formuła tak głęboko wnika we włosy, że pozostaje wyczuwalny przy każdym ruchu i przez cały dzień.

Olejek Kérastase to przede wszystkim jednak działanie pielęgnacyjne. Formuła zawiera olej z kamelii japońskiej, olej marula i kameliowy, które nabłyszczają włosy, wygładzają i sprawiają, że już po pierwszym użyciu stają się miękkie i elastyczne. 1-2 krople w zupełności wystarczą na pokrycie długości włosów, dlatego kosmetyk jest niezwykle wydajny. Możesz go używać na mokre lub suche kosmyki, a opakowanie wielokrotnego użytku po skończeniu produktu (chociaż zapewniam, że nie będzie to szybko) wypełnić nowym wkładem.

Sekret fryzury Sydney Sweeney

Sydney Sweeney na plażę zabrała ze sobą właśnie ten kosmetyk i musimy przyznać, że to genialne rozwiązanie, jeśli spędzasz wakacje nad wodą. Pełne słońce, wiatr i słona woda sprawiają, że kondycja włosów ulega pogorszeniu, co z kolei może prowadzić do ich sezonowego wypadania jesienią. Aktorka na instagramowym wideo lekko wilgotne włosy odżywia kilkoma kroplami olejku i jest to świetny rytuał wakacyjnej pielęgnacji.

Olejki do włosów (i nie tylko)

Wielofunkcyjne olejki, które przede wszystkim odżywiają, ale nie sposób oprzeć się ich pięknemu zapachowi? Do moich osobistych ulubieńców należy suchy olejek NUXE Huile Prodigieuse lub Florale do ciała i włosów. Wersja z mieniącymi się drobinkami jest wręcz idealna na lato, bo przepięknie rozświetla skórę i podkreśla opaleniznę, a użyty na włosach dodaje kosmykom dodatkowego blasku. Największe wrażenie robi w nim jednak zapach – w przypadku nowej, różowej wersji, to delikatna woń kwiatów.

Wielofunkcyjny olejek do włosów i ciała francuskiej marki Caudalie to mieszanka odżywczych olejków: arganowego, z pestek winogron i opuncji figowej. Nawilża i odżywia skórę, wygładza dekolt i dodaje włosom blasku.

Reklama

Na łamach ELLE.pl już przepowiedzieliśmy, że zapachem lata 2024 jest olejek monoi. Przepiękna woń kwiatów z wyczuwalnymi akordami kokosa to jednocześnie otulenie i orzeźwienie, którego nasze zmysły desperacko potrzebują podczas upałów. Marka Yves Rocher w swojej ofercie posiada kosmetyk (moim zdaniem) idealny, czyli olejek do ciała i włosów. Rozpieszczający zapach nie tylko utrzymuje się przez długi czas, ale, jak na kosmetyk pielęgnacyjny, ma wysoką projekcję.

Zapach monoi króluje latem 2024. Znajdziesz go w tych 5 produktach
Spotlight/Launchmetrics
Reklama
Reklama
Reklama