Na wiosnę i lato wybieram podkład polskiej marki z SPF 50+, prebiotykiem i filtrami mineralnymi. Wracam do niego drugi rok z rzędu
Wszystko, co musicie wiedzieć, zanim polecę podkład na wiosnę/lato: jestem redaktorką beauty i makijażową minimalistką z cerą mieszaną oraz niedoskonałościami. Unikam ciężkich, mocno kryjących formuł. A to już moje drugie opakowanie tego fluidu.

Pora roku ma duże znaczenie przy wyborze kosmetyków – wiosną i latem wybieram lżejsze formuły, ale z trwałym efektem. Chętniej wybieram produkty o świetlistym wykończeniu i zwracam uwagę na dodatkowe benefity, jak filtry przeciwsłoneczne czy składniki wspierające skórę. Dlatego ponownie sięgam po podkład, którego używałam rok temu, kiedy miał swoją gorącą premierę. To polski kosmetyk.
Pielęgnacyjny podkład do twarzy SKIN FOCUSED SPF 50+ INGLOT
Wszystkie wymienione przeze mnie kryteria spełnia najnowszy podkład polskiej marki INGLOT – Skin Focused SPF 50+. To wegański fluid, którego formuła składa się w 98% z naturalnych składników, bezpiecznych i łagodnych nawet dla skóry wrażliwej. Wspiera barierę lipidową, chroniąc przed utratą wody i wpływem otoczenia. Podkład jest wodoodporny, zapewnia ochronę przed UVA i UVB, stabilizuje naturalne pH skóry i ma właściwości przeciwsmogowe. Dużo jak na jeden kosmetyk? Owszem, ale nie bez powodu to numer jeden redaktorki beauty.
Efekt na skórze: ma średnie krycie i subtelne rozświetlenie. Lekka, ale treściwa formuła dobrze stapia się ze skórą i choć nie jest całkowicie niewidoczny, to zdecydowanie jeden z najnaturalniej wyglądających podkładów, jakie miałam.
Inne podkłady pielęgnacyjne: