Maść z glistnika to naturalny sposób na trądzik i zdrową skórę. Jak zrobić ją samodzielnie?
Dowiedz się, jak samodzielnie przygotować maść z glistnika – skuteczny i naturalny środek na kurzajki, trądzik oraz inne problemy skórne.

Spis treści:
- Jakie właściwości ma glistnik jaskółcze ziele?
- Zastosowanie maści glistnika
- Jak zrobić maść z glistnika krok po kroku – przepis
- Maść z glistnika – zastosowanie. Kiedy należy uważać?
Glistnik jaskółcze ziele – ta niepozorna roślina o żółtych kwiatkach od wieków była skarbem ludowej medycyny. Nasi przodkowie wykorzystywali ją na wiele dolegliwości skórnych, a szczególnie ceniona jest jako naturalny sposób na problemy skórne. Dziś, w dobie powrotu do ziół i naturalnych metod, coraz więcej osób pyta: jak zrobić maść z glistnika samodzielnie w domu? Jeżeli interesują Cię naturalne remedia i chcesz samodzielnie stworzyć maść, która pomoże na kurzajki, trądzik czy inne zmiany skórne – jesteś w dobrym miejscu.
Jakie właściwości ma glistnik jaskółcze ziele?
Glistnik jaskółcze ziele, czyli wieloletnia roślina z rodziny makowatych, rośnie dziko w Polsce – spotkasz ją na skrajach lasów, rumowiskach, przy płotach. Posiada zielone, wcinane liście i drobne żółte kwiaty, a po przełamaniu łodygi wydziela pomarańczowy, gęsty sok. I właśnie ten sok od dawna budził zainteresowanie zielarzy. Skąd nazwa? W Polsce zwykło się mawiać “jaskółcze ziele” – według ludowych wierzeń roślina zakwita, gdy przylatują jaskółki i więdnie, gdy odlatują (w maju- czerwcu, co jest zgodne z fenologią rośliny). Łacińska nazwa Chelidonium również odnosi się do jaskółek (chelidon to po grecku jaskółka). Z kolei polska nazwa “glistnik” sugeruje zastosowanie przeciw glistom (pasożytom) – faktycznie dawniej stosowano napary z glistnika na odrobaczanie, choć to ryzykowne, bo ziele jest trujące w większych dawkach.
Sok glistnika jest bogaty w alkaloidy (ponad 30 typów alkaloidów!), jak chelidonina, sangwinaryna, chelerytryna. Zawiera też flawonoidy, karotenoidy, kwasy organiczne. Te składniki dają glistnikowi silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze oraz łagodzące stany zapalne. Nic dziwnego, że w ziołolecznictwie stał się panaceum na różne problemy skórne. Tradycyjnie sokiem z jaskółczego ziela smarowano brodawki (kurzajki) – i do dziś jest to jedno z najskuteczniejszych, naturalnych rozwiązań na te uciążliwe zmiany. Stosowano go także na trudno gojące się rany, liszaje, wypryski, a nawet łuszczycę czy egzemy.
Ale uwaga – glistnika wewnętrznie (np. jako nalewki czy napary) nie należy stosować bez konsultacji z lekarzem lub doświadczonym fitoterapeutą, bo alkaloidy w nim zawarte są silnie działające i w nadmiarze toksyczne (mogą działać drażniąco na układ pokarmowy, a nawet neurotoksycznie). Dlatego dziś głównie cenimy zewnętrzne zastosowania glistnika – a maść, o której mowa, służy właśnie do aplikacji na skórę.
Zastosowanie maści z glistnika
Twoja domowa maść to prawdziwa apteczka w słoiku na rozmaite problemy skórne. Jak ją stosować? Oto najczęstsze zastosowania maści z glistnika:
- Kurzajki (brodawki wirusowe): to chyba najpopularniejsze wykorzystanie. Smaruj kurzajkę 2 razy dziennie odrobiną maści. Najlepiej zabezpieczyć okoliczną zdrową skórę, bo glistnik jest silny (np. posmarować wokół zwykłym kremem ochronnym). Maść będzie stopniowo “wypalać” brodawkę dzięki zawartości alkaloidów i działania przeciwwirusowego. Często po kilkunastu dniach regularnego smarowania kurzajka ciemnieje, zasycha i odpada. Uwaga: nie stosuj na brodawki w okolicy oczu, ust czy narządów płciowych – tam raczej udaj się do lekarza. Na dłoniach, stopach – śmiało, to naturalna alternatywa dla płynu z apteki.
- Trądzik i wypryski: dzięki działaniu antybakteryjnemu i regulującemu sebum, maść glistnikowa może pomóc przy zmianach trądzikowych. Stosuj punktowo na pryszcze lub zmiany zapalne, najlepiej na noc (maść jest tłusta). Pomoże zmniejszyć zaczerwienienie i szybciej załagodzić krostkę. Nie smaruj jednak całej twarzy jak kremem – jest zbyt bogata; tylko punktowo, ewentualnie na obszary łojotokowe (np. strefa T) cienką warstwą co kilka dni.
- Łuszczyca, egzema, AZS: osoby z przewlekłymi chorobami skóry, którym dokuczają swędzące, łuszczące się zmiany, mogą wypróbować glistnikową maść jako środek łagodzący. Dzięki właściwościom przeciwzapalnym i regenerującym może przynieść ulgę – smaruj zmiany 1-2 razy dziennie cienką warstwą. Oczywiście każda skóra reaguje inaczej, ale są doniesienia, że glistnik pomaga zmniejszać świąd i poprawiać stan skóry przy łuszczycy czy egzemie. Zawsze warto zrobić próbę na małym obszarze, bo przy tych chorobach skóra bywa nadwrażliwa.
- Odpryski, drobne rany: maść glistnikowa ma działanie odkażające i przyspieszające gojenie małych ranek. Na drobne skaleczenia, pęknięcia skóry, zajady – nanieś odrobinę, by zapobiec infekcji i wspomóc regenerację. Przy większych ranach ropiejących w tradycji ludowej stosowano glistnik, bo hamuje rozwój bakterii i grzybów, ale w poważnych przypadkach zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem.
- Bóle stawowe i reumatyczne: glistnik ma też właściwości rozgrzewające i rozluźniające mięśnie, więc bywał używany w nacieraniu bolących stawów czy korzonków. Możesz dodać do maści trochę olejku kamforowego i eukaliptusowego i uzyskasz maść rozgrzewającą. To jednak zastosowanie drugorzędne – głównie cenimy glistnik za działanie skórne.
Jak zrobić maść z glistnika krok po kroku – przepis
Zastanawiasz się, jak zrobić maść z glistnika we własnej kuchni? Oto sprawdzony, prosty przepis, który krok po kroku przeprowadzi Cię przez cały proces — od zebrania ziela, aż po gotowy produkt.
Składniki:
- 2 duże garści świeżego glistnika (łodygi, liście i kwiaty)
- 400 g smalcu (gęsiego lub wieprzowego)
- 50-80 ml spirytusu 95%
Sprzęt:
- Patelnia lub rondel z grubym dnem
- Blender ręczny lub malakser
- Słoiczek na gotową maść (wyparzony i suchy)
- Gaza lub sitko (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Zbiór i przygotowanie glistnika: jeśli planujesz zrobić maść, musisz pozyskać surowiec – czyli ziele glistnika. Najbardziej wartościowe jest świeże ziele (łodygi, liście, kwiaty) zebrane w okresie kwitnienia. Glistnik kwitnie w maju i czerwcu, czasem powtarza kwitnienie latem. Najlepiej zbierać go właśnie w pełni kwitnienia – roślina ma wtedy najwięcej soku i substancji czynnych. Pamiętaj, by zrywać z dala od ruchliwych dróg i zanieczyszczeń, bo jak każde zioło, chłonie z otoczenia różne substancje. Koniecznie zakładaj rękawiczki – sok brudzi skórę na żółto-pomarańczowo i może podrażnić oczy czy błony śluzowe (uważaj, by nie przetrzeć oczu zabrudzonymi rękami).
- Rozpuszczenie smalcu:
- Umieść smalec w patelni z grubym dnem.
- Podgrzewaj na małym ogniu, aż smalec całkowicie się rozpuści, ale nie dopuść do jego zagotowania.
- Maceracja ziela w tłuszczu:
- Zdejmij patelnię z ognia i dodaj posiekany glistnik do gorącego smalcu.
- Dokładnie wymieszaj, przykryj i pozostaw do ostygnięcia, mieszając od czasu do czasu.
- Miksowanie:
- Przełóż przestudzoną mieszankę do wysokiego naczynia.
- Zmiksuj całość na jednolitą masę za pomocą blendera ręcznego lub malaksera.
- Dodanie spirytusu:
- Wlej 50-80 ml spirytusu do zmiksowanej masy i dokładnie wymieszaj. Spirytus działa jako konserwant i wspomaga ekstrakcję składników aktywnych.
- Przecedzenie (opcjonalnie):
- Jeśli preferujesz gładką maść, przecedź ciepłą mieszankę przez gazę lub sitko do przygotowanego słoiczka, usuwając resztki roślinne.
- Jeśli nie przeszkadzają Ci drobne fragmenty ziela, pomiń ten krok.
- Przechowywanie:
- Zakręć słoiczek i przechowuj maść w lodówce.
- Maść zachowuje swoje właściwości przez kilka miesięcy.
Maść z glistnika – zastosowanie. Kiedy należy uważać?
Choć maść jest naturalna, pamiętaj, że glistnik to silne zioło. Zawsze obserwuj skórę – jeśli pojawi się silne zaczerwienienie, podrażnienie, przerwij stosowanie (możesz być uczulony lub reagować na alkaloidy). Nie stosuj na dużą powierzchnię zdrowej skóry – tylko tam, gdzie potrzeba. Nie używaj u małych dzieci bez konsultacji – ich skóra jest bardzo delikatna. Unikaj kontaktu maści z oczami, ustami, błonami śluzowymi. W ciąży i laktacji lepiej zachować ostrożność lub skonsultować użycie z lekarzem.
W świecie pełnym syntetycznych preparatów i laserowych zabiegów, powrót do słoiczka własnoręcznie zrobionej maści z ziół może dać nie tylko ulgę w dolegliwości, ale i satysfakcję. Glistnik – skromna roślina spod płotu – kryje w sobie ogromną moc, którą teraz udało Ci się zamknąć w domowej maści. Korzystaj z niej mądrze, pamiętając o jej silnych właściwościach. Niech ten tradycyjny eliksir natury wspomoże Cię przy drobnych problemach skórnych. A następnym razem, gdy zobaczysz żółte kwiatki jaskółczego ziela, będziesz już wiedzieć, że to nie chwast, lecz cenna apteka natury.
Pokazywanie elementu 1 z 1