Reklama

Lekarka Hidemi Morimasa zasłynęła serią masaży, które odpowiadają na potrzeby organizmu w zależności od pory roku. Stworzyła też masaż, który pomaga kobietom zachować równowagę hormonalną nawet w sytuacjach przewlekłego stresu. A on – jak wiadomo – nie pomaga naszej urodzie ani samopoczuciu. Presja sprawia, że rosną nam włosy w dziwnych miejscach (np. na piersiach), a na głowie tworzą się zakola, cera jest bardziej zanieczyszczona, gorzej śpimy. Destabilizuje się też produkcja estrogenu i progesteronu. – Rytuał Horumon (280 zł/90 min) reguluje gospodarkę hormonalną. Stymulujemy nadnercza i przysadkę mózgową. Uaktywnia krążenie krwi i limfy, oczyszcza organizm i pomaga uruchomić wszystkie jego samouzdrawiające siły – mówi Adrianna Gałązka, właścicielka studia Japoński Lifting 3D (japonskilifting3d.pl).

Reklama

Japoński masaż: od stóp, po uszy

Jestem gotowa odkryć moc mojego organizmu i już włażę na łóżko do masażu, ale… stóp. Rytuał zaczyna się od relaksującej kąpieli stóp. W wodzie pływają płatki róż (w Japonii to symbol płodności), do picia dostaję ciepły napar z lipy i dzikiej róży. Potem kładę się na brzuchu, masażystka uciska moje stopy (dużo tu refleksoterapii i akupresury), potem plecy, czuję rozlewającą się falę ciepła w odcinku krzyżowo-lędźwiowym. – Niektóre ruchy będą drenowały, a na poziomie piersiowego odcinka kręgosłupa wpływały na korektę postawy – tłumaczy Adrianna Gałązka. Później układam się na plecach. Masowane są dłonie, przedramiona, mocno dekolt (najważniejsze tzw. punkty spustowe umożliwiające dobry przepływ limfy). Uciskanie mięśni u podstawy czaszki natychmiast rozluźnia, pomaga też pozbyć się napięcia powodującego ból głowy, problemy z koncentracją. Przepływ krwi do mózgu rozjaśnia myśli. Najdziwniejszy moment? Intensywny masaż uszu. – Stymuluje przysadkę mózgową i wyrównuje ciśnienie krwi w czaszce – mówi masażystka. Czuję żar w twarzy. – Japonki twierdzą, że regularne masowanie uszu rozgrzewa nos i ogranicza powstawanie zaskórników! Kiedy wstaję z łóżka, jeszcze długo jest mi ciepło, nawet po wyjściu na chłód.

Reklama
Reklama
Reklama