Lekka jak puch brązująca pianka z dodatkiem bursztynu daje złocistą opaleniznę w stylu kalifornijskim. To mój wakacyjny must have nie tylko na wielkie wyjścia
Piękna, złocista opalenizna zdobi latem lepiej niż najmodniejsza biżuteria. Nie wszyscy mają to szczęście, że opalają się na brąz lub złoto, ale jest na to rada. Pianka brązująca, którą odkryłam daje przepiękny efekt pocałunku słońca.
W tym artykule:
- Wonder Tan pianka do ciała i twarzy – działanie
- Zalety pianki brązującej do ciała i twarzy
- Inne kosmetyki, które warto mieć w letniej kosmetyczce
Jeżeli podobnie jak ja opalacie się na czerwonego „raczka” ten kosmetyk stanie się waszym najlepszym przyjacielem. Nie tylko dba o piękny, zdrowy złocisty glow, ale także zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia, przez co skóra staje się sprężysta i gładka.
Wonder Tan pianka do ciała i twarzy – działanie
Efekt zdrowej i naturalnie wyglądającej opalenizny to marzenie niejednej z nas. Dzięki piance od marki Clochee jest to możliwe do osiągnięcia. Wonder Tan zapewnia skórze słoneczny blask rodem z Kalifornii. Piękna, złocista, muśnięta słońcem skóra niczym u surferów z Zachodniego Wybrzeża jest w zasięgu ręki. To świetna i przede wszystkim zdrowa alternatywa dla opalania.
Pianka od marki Clochee to moje kosmetyczne odkrycie tego roku. Jej ultra przyjemna formuła doskonale wtapia się w skórę. Kosmetyk działa nawilżająco i regenerująco. Widocznie poprawia kondycję i wygląd skóry, co jest potwierdzone przez badania prowadzone przez producenta.
Zalety pianki brązującej do ciała i twarzy
Oprócz pięknego efektu opalenizny do walorów pianki od marki Clochee należy także jej wyjątkowy zapach. Kompozycja składa się z nut cedru, jaśminu, zmysłowego piżma i drzewa sandałowego. Całość uzupełniają nuty ambrowe.
Do niewątpliwych zalet kosmetyku należy jego unikatowy skład. Marka Clochee stawia na naturalne składniki i w swoich formułach inspiruje się naturą. DHA w piance skoncentrowane jest na tworzeniu brązowych pigmentów w wyniku reakcji z aminokwasami, które tworzą warstwę rogową skóry.
Efekt ten jest wzmocniony przez działanie ekstraktu z bursztynu, który poprawia koloryt i pielęgnuje skórę. W składzie znalazły się również nawilżające i wzmacniające barierę skórną prebiotyki, które dodatkowo są wspierane przez Actibiome GPA. Jest to aktywny kompleks z alg przywracający równowagę skóry. Zapewnia jej zdrowszy i młodzieńczy wygląd. Puszysta pianka zawiera także wodę termalną, bogatą w niezbędne minerały dla skóry. Produkt został stworzony z myślą o każdym odcieniu skóry, umożliwiając stopniowanie efektu opalenizny.
Inne kosmetyki, które warto mieć w letniej kosmetyczce
W czasie letnim absolutną podstawą pielęgnacji jest stosowanie filtrów z wysokim faktorem SPF. Jest to nie tylko ochrona przeciw szkodliwemu promieniowaniu słonecznemu oraz procesowi fotostarzenia. To także działanie prewencyjne, które chroni przed chorobami skóry. Szczególnie polecam krem od dr. Ireny Eris. Lekka formuła zawiera adaptujące się do skóry pigmenty, ujędrnia skórę i przywraca jej młodzieńczy wygląd.
Uwielbiam go. Mam duży problem z zapychaniem porów, a ten krem jako jeden z nielicznych produktów tego nie robi. Ładnie nawilża, dostosowuje się kolorem do skóry, no i ma SPF. Traktuję go jaki taki produkt 3w1- krem, podkład i SPF, co bardzo mi odpowiada na co dzień, kiedy się spieszę. – Mona