Krem tonujący SPF 50 polskiej marki to najlepsze, co spotkało mnie tego lata. Ukrywa niedoskonałości, ale może być też fenomenalną bazą pod podkład
Krem tonujący SPF 50 to moje odkrycie na lato 2024. Nawilża, wyrównuje koloryt skóry, a kosztuje grosze.
W tym artykule:
- Ziaja krem tonujący SPF 50 to mój wybór na lato 2024
- Ziaja krem tonujący SPF 50 – opinie
- Krem tonujący Bourjois i nie tylko
Co znajdzie się w wakacyjnej kosmetyczce redaktorki beauty? Krem tonujący do twarzy, najlepiej w z filtrem SPF. Zazwyczaj takie produkty zapewniają lekkie lub średnie krycie, ale za to wysoką ochronę przeciwsłoneczną, która w tym czasie powinna być największym priorytetem. Do tego polskiej marki przekonała mnie również niska cena.
Ziaja krem tonujący SPF 50 to mój wybór na lato 2024
Krem tonujący do twarzy ziaja, a raczej jak to nazywa producent "kuracja ochronna UVA+UVB", to moje odkrycie na lato 2024. Cieszy przede wszystkim stosunek ceny do jakości – krem kosztuje lekko ponad 20 złotych, więc nie spodziewałam się cudów, a zastałam naprawdę dobry kosmetyk, który zasłużył na miano "perełki". Krem to dobre określenie dla tego kosmetyku, bo jego gęsta, treściwa formuła przede wszystkim nawilża, ale lekki pigment pozwala ukryć drobne niedoskonałości skóry bez przeciążania jej. Wersja z pigmentem jest dostępna w dwóch różnych wariantach, jasnej i naturalnej.
Krem tonujący SPF 50 zawiera nie tylko odpowiednie filtry i dobry na lato poziom krycia, jest również woodoporny, co czyni go idealnym wyborem na wyjazdy. Jego łagodna formuła jest odpowiednia dla każdego, nawet dla osób po zabiegach medycyny estetycznej, ale również dla osób aktywnie uprawiających sport.
Ziaja krem tonujący SPF 50 – opinie
Nie warto polegać tylko na jeden ocenie redaktorki beauty, dlatego przedstawiamy opinie innych użytkowniczek:
"Miałam obawy co do jasnego odcienia ale jak się okazało ładnie stopił się z moim kolorem skóry, nadając takiego blasku. Po nałożeniu czułam że skóra jest nawilżona, ukrył lekkie naczynka, zniwelował zaczerwienienie. Dla mnie jest to krem w stylu BB ale z mocną ochroną SPF 50+. Jestem zadowolona z naturalnego krycia wyrównania kolorytu, ochrony, braku występowania wyprysków czyli nie zapycha i nienachalnego zapachu". (Wizaż)
"Coś jak krem BB, bardzo lekki, trochę kryje. W wakacje bardzo się opaliłam i aż szkoda mi przykrywać opaleniznę podkładem. Jestem zadowolona, w polaczeniu z bronzerem mam fajny makijaż idealny nie tylko na lato. Największym plusem jest to, że nie podkreśla suchych skórek tak jak większość podkładów" (Wizaż)
"Najlepszy krem tonujący jakiego miałam przyjemność używać - idealnie dopasowuje się do odcienia mojej karnacji, kompletnie go nie widać ale oczywiście spełnia swoje zadanie i wyrównuje koloryt skóry, do tego nawilża, a filtr SPF50 sprawia, że nigdy nie rozstanę się z tym kremem" (Hebe)
"Mam 43 lata, używam jako bazę pod podkład. Dobrze nawilża i wyrównuje kolor skóry" (Hebe)
Krem tonujący Bourjois i nie tylko
Co, jeśli nie kosmetyk ziaja? Z tej kategorii świetnymi opiniami cieszy się również krem tonujący Bourjois z formułą wzbogaconą witaminą C, E oraz olejem kokosowym, a także Bandi krem tonujący SPF 50, który wciąż w pozostając w bardzo atrakcyjnej cenie, a wyróżnia się nieco bardziej zaawansowanymi składnikami aktywnymi, takimi jak: niacynamid, karnozyna oraz filtry (UVA-B, VIS, IR).