Kredki do brwi
Kredki do brwi to rzecz - czy macie swoje ulubione? W naszych kosmetyczkach zawsze znajdzie się produkt tego typu. Zobaczcie kredki do brwi, które dla was wybrałyśmy.
Kredki do brwi - nadal są popularne! Mimo że na rynku pojawiły się specjalne cienie, pomady, czy nawet żele barwiące w pędzelkach, większość z nas nadal używa tradycyjnych kredek. Już chyba nikt nie wyobraża sobie perfekcyjnego wizażu bez odpowiedniego podkreślenia łuków brwiowych. Przez ostatnich kilka sezonów królowały wyraziste brwi np. "boys brows". Koniec z cienkimi, obrysowanymi paskami zamiast prawdziwych włosków! Ambasadorkami naturalnych brwi są również gwiazdy oraz modelki. Lily Collins, Cara Delevingne, Anna Ewers, Doutzen Kroes, Chiarra Ferragni, Emma Watson, czy Beyonce - to tylko kilka przykładów.
Kredki do brwi to idealne produkty jeśli twoje łuki nie mają perfekcyjnego, równego kształtu albo brakuje ci kilku włosków (czasem zdarzają się między nimi większe przerwy). Zamiast bawić się kosmetykami, które przeznaczone są dla bardziej zaawansowanych wizażystek, zacznij właśnie od tradycyjnych kredek do brwi. To właśnie dzięki nim dowiesz się jak uzyskać perfekcyjny wygląd. Przećwiczysz też odpowiedni ruch ręką, a to przyda ci się, gdy zaczniesz używać np. wspomnianej już pomady, czy cienia z woskiem. Pamiętajcie tylko: jeśli zależy ci na looku w stylu au naturel, odcień kredek powinien pasować do koloru waszych brwi.
Kredki do brwi - sprawdź, które produkty wybrałyśmy >>
Kredki do brwi ze sklepu ELLE:
1 z 10
Kredki do brwi: Benefit Goof Proof, 125 zł
2 z 10
Kredki do brwi: Bobbi Brown, 169 zł
3 z 10
Kredki do brwi: Dior, 115 zł
4 z 10
Kredki do brwi: Dr Irena Eris, 29 zł
5 z 10
Kredki do brwi: Inglot, 49,90 zł
6 z 10
Kredki do brwi: NYX, 34,90 zł
7 z 10
Kredki do brwi: Sephora, 39 zł
8 z 10
Kredki do brwi: Zoeva, 39 zł
9 z 10
Kredki do brwi: Urban Decay, 115 zł
10 z 10
Kredki do brwi: H&M 24,90