Reklama

W tym artykule:

  1. Dr. Jart+ Ceramidin Cream
  2. Beauty of Joseon Odświeżający tonik z kwasami
  3. Erborian BB Cream
Reklama

Na horyzoncie stale powstają nowe marki będące hybrydą koreańskiej i francuskiej wiedzy o pielęgnacji. Ta nieoczywista fuzja daje znakomite rezultaty. Zarówno dla Francuzek, jak i Koreanek ważny jest jeden cel: skóra ma być gładka, sprężysta i miękka jak u dziecka. Na dodatek powinna emanować naturalnym blaskiem i mieć jednolity koloryt tak, aby nie wymagała mocnego krycia. Ten plan jest do wykonania, zwłaszcza jeśli zainwestujesz w produkty o koreańskim rodowodzie cenione we Francji. To w nich tkwi sekret idealnej baby skin.

Dr. Jart+ Ceramidin Cream

Nie każdy wie, że za spopularyzowaną na całym świecie (zwłaszcza w Ameryce) marką Dr. Jart+ stoją koreańskie tradycje. Za jej powstanie odpowiadają Lee Jin-wook i dermatolog Dr. Jung Sung-jae. Wspólnie stworzyli markę, której nazwa jest skrótem od "Doctor Joins Art" – czyli "Doktor łączy się z sztuką"​.

Do jednego z najbardziej kultowych produktów marki należy wiralowy krem w kolorze zielono-beżowym, który dopasowuje się do naturalnego koloru skóry, neutralizując zaczerwienienia i wyrównując jej koloryt. Kosmetyk niezaprzeczalnie jest hitem, ale co ma wspólnego z Francuzkami? Przede wszystkim wielozadaniowość – Cicapair Tiger Grass Color Correcting Treatment doskonale sprawdza się jako produkt samodzielny lub jako baza pod makijaż. Kolejną cechą, za którą dziewczyny znad Sekwany uwielbiają ten kosmetyk jest naturalny efekt, jaki daje.

Beauty of Joseon Odświeżający tonik z kwasami

Sekret porcelanowej cery Koreanek? Delikatne, ale regularne złuszczanie – nawet codzienne. Ten nawyk podłapały także Francuzki. W obu krajach popularnością cieszą się pudry enzymatyczne, a także toniki mikrozłuszczające z niskim stężeniem kwasów AHA/BHA. W kontrolowany sposób, bez wywoływania podrażnień, usuwają martwe komórki skóry odsłaniając zupełnie nową, promienną cerę. Zapobiegają też tworzeniu się zaskórników i pryszczy. Przykładem świetnego kosmetyku z tej kategorii jest Green Plum Refreshing Toner AHA + BHA od Beauty of Joseon. Koreańska marka zyskuje ostatnio na popularności. Jej niebieski tonik zawiera 2% kwasu glikolowego i 0,5% kwasu salicylowego – to idealnie wyważone combo zwalczające niedoskonałości, przebarwienia i zmarszczki – wszystko w tym samym czasie. Kosmetyk jest na tyle delikatny, że można przemywać nim twarz codziennie.

Erborian BB Cream

Niezbędnikiem francusko-koreańskiej pielęgnacji jest też dobry krem BB – w obu krajach kosmetyk popularniejszy niż podkład. Ten od Erborian w sposób genialny „pożenił” najważniejsze trendy makijażowe z Francji i Korei. Jego formuła obiecuje efekt „baby skin” – a to za sprawą ekstraktu z żeń-szenia i wyciągów ziołowych stosowanych w tradycyjnej medycynie azjatyckiej od stuleci. Działają przeciwzmarszczkowo oraz leczniczo na skórę. Jedwabista formuła kremu zapewnia natychmiastowy efekt „ładnej cery” – maskuje rozszerzone pory, przebarwienia, drobne blizny, a przy tym sprawia, że twarz wygląda świeżo i naturalnie. Kosmetyk jest niekomadogenny i odpowiedni do każdego typu skóry.

Ten krem CC sprzedaje się co 20 sekund. “Najlepszy kosmetyk na świecie, dodaje twarzy blasku, rozświetla, odmładza”
Rosdiana Ciaravolo/Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama