Już nie Glazing Milk od Rhode. Polski zamiennik za mniej niż 30 złotych wyprzedał się po wiralowym wideo
Marzy ci się efekt "glow" jak u Hailey Bieber? Internautki znalazły polski odpowiednik, który kosztuje grosze a daje podobny efekt.
W tym artykule:
- Alternatywa dla Glazing Milk od Rhode. To polski kosmetyk
- Mleczka-esencje zrewolucjonizowały pielęgnację
- Co wyróżnia konsystencję mleczek-esencji?
Nie możecie się doczekać aż kosmetyki Rhode pojawią się w Polsce? My też! Dobra wiadomość jest taka, że wiele Na szczęście wiele podobnych produktów znajdziemy w ofercie innych marek, w tym polskich. Jednym z takich przykładów jest Bielenda, która w swoim portfolio ma doskonałą alternatywę dla Glazing Milk – nawilżającą esencję z linii Glaze & Glow.
Alternatywa dla Glazing Milk od Rhode. To polski kosmetyk
Mleczne esencje dzięki Hailey Bieber zagościły w naszych rutynach pielęgnacyjnych, a dobra wiadomość dla wszystkich Polek jest taka, że to wcale nie musi być ta od Rhode, żeby cieszyć się efektem glow. Ostatnim odkryciem jest esencja Glazed Skin Effect Bielenda. Rozświetlająco-nawilżające mleczko daje podobny efekt, czyli odżywia skórę i rozświetla ją.
Jak w każdym kosmetyku do pielęgnacji, patrzymy przede wszystkim na skład – w przypadku mleczka Bielenda są to ceramidy, które działają wręcz zbawiennie na skórę, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Wspierają barierę lipidową, a w połączeniu z głównym składnikiem, czyli mleczkiem ryżowym, działają kompleksowo, wygładzając i regenerując naskórek, a także nadając cerze zdrowy, promienny wygląd. Dodatkowo w składzie znajdziemy również nawilżający kwas hialuronowy oraz beta-glukan, który koi podrażnienia, wspomaga regenerację naskórka oraz wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zapewniając jej dogłębne nawilżenie.
Z takim składem i świetnym "pr-em" mleczek-esencji, nic dziwnego, że polski kosmetyk stał się wiralem. Kosmetyk kusi przede wszystkim niską ceną – za esencję Bielenda zapłacimy niespełna 30 złotych, co przy amerykańskim odpowiedniku jest naprawdę budżetową opcją. Nic więc dziwnego, że szybko zniknął z półek (i stanów magazynowych). Obecnie jest wyprzedany wszędzie, ale prawdziwie zdeterminowane osoby (w tym my) czekają na powiadomienie o dostępności produktu.
Mleczka-esencje zrewolucjonizowały pielęgnację
Za sukcesem Glazing Milk z pewnością stoi nazwisko i doskonały marketing, ale nie tylko. Mleczka-esencje, takie jak "glazing milk", zdobyły ogromną popularność wśród kobiet głównie ze względu na ich wyjątkową konsystencję, która łączy w sobie lekkość i intensywne właściwości pielęgnacyjne. To właśnie ona stanowi klucz do ich sukcesu, ponieważ odpowiada na potrzeby współczesnych konsumentek poszukujących skutecznych, ale jednocześnie przyjemnych w użyciu produktów.
Co wyróżnia konsystencję mleczek-esencji?
- Ultralekkość: Konsystencja mleczka jest na tyle lekka, że szybko wchłania się w skórę, nie pozostawiając tłustego filmu. Dzięki temu idealnie sprawdza się w wieloetapowej pielęgnacji, nie obciążając cery.
- Hydrofilna tekstura: Mleczka-esencje mają zwykle formuły bogate w wodę i humektanty, co zapewnia intensywne nawilżenie już przy pierwszej aplikacji. Działają jak "zastrzyk" wilgoci, który od razu poprawia komfort skóry.
- Miękkość w dotyku: Po aplikacji skóra staje się aksamitna i gładka. To zasługa idealnego balansu między składnikami wodnymi a lipidowymi, które nie tylko nawilżają, ale również wzmacniają barierę ochronną skóry.
- Uniwersalność: Ich półpłynna konsystencja sprawia, że są niezwykle wszechstronne – można je stosować samodzielnie, jako krok nawilżający, lub w połączeniu z innymi produktami, np. kremami czy olejkami, a nawet podkładem.
- Efekt "glazed skin": Produkty takie jak "glazing milk" często tworzą na skórze subtelny, szklisty blask, który kojarzy się ze zdrową i promienną cerą. Lekka, mleczna formuła równomiernie otula skórę, nadając jej efekt delikatnego glow bez uczucia lepkości.
Konsystencja mleczek-esencji wpisuje się w trend minimalistycznej, ale skutecznej pielęgnacji. Są one łatwe w aplikacji, szybkie w działaniu i doskonale współpracują z innymi kosmetykami. Co więcej, ich lekkość sprawia, że są odpowiednie dla każdego typu cery, nawet tej tłustej czy wrażliwej. Kobiety doceniają je również za moment przyjemności, jaki zapewnia ich stosowanie – delikatne, otulające formuły w połączeniu z pięknymi zapachami i eleganckimi opakowaniami czynią je małym luksusem w codziennej rutynie pielęgnacyjnej.