Jestem redaktorką beauty, a to moje TOP 3 podkłady na jesień. Kamuflują wszelkie niedoskonałości, zapewniając przy tym efekt „second skin”

W tym artykule:

1. Podkład zero niedoskonałości spod szyldu francuskiej marki Yves Rocher
2. Mineralny podkład prasowany od marki Annabelle Minerals
3. Witaminowy podkład rozświetlający Glow Adapt od marki Perfecta

Sprawdzają się zarówno w dziennym, jak i w wieczorowym makijażu. Choć doskonale radzą sobie z maskowaniem niedoskonałości, nie obciążają skóry. To właśnie tym podkładom warto zaufać w jesiennym sezonie.

Podkład zero niedoskonałości spod szyldu francuskiej marki Yves Rocher

Sekret piękna Francuzek tkwi w stosowanych przez nie kosmetykach - taki wniosek wysnuje każdy, kto sięgnie po podkład zero niedoskonałości od marki Yves Rocher. Jak sama nazwa wskazuje, produkt pozwala zręcznie zakamuflować nieestetyczne zmiany na skórze, takie jak wypryski, przebarwienia i zaczerwienienia. Optycznie wygładza też zmarszczki i bruzdy, a nawet pomaga zamaskować rozszerzone pory. Choć nie można odmówić mu porządnego poziomu krycia, urzeka lekkością, jakiej zwykle oczekuje się od kremów BB i CC. Wzbogacono go między innymi wodą z organicznego rumianku z La Gacilly i sokiem z bambusa, dzięki czemu nie tylko ekspresowo poprawia wygląd cery, ale też przyczynia się do poprawy jej kondycji. Nie bez znaczenia pozostaje tu także mika, odpowiadająca za jego świetliste wykończenie.

Kosmetyk został zamknięty w szklanej buteleczce z praktycznym dozownikiem. Dostępny jest w kilkunastu odcieniach, co znacząco ułatwia jego dopasowanie go do karnacji. Najlepszym potwierdzeniem jego licznych zalet są komentarze, które zostały zamieszczone na oficjalnej stronie francuskiego brandu:

Podkład jest bardzo dobry (...). Pięknie wyrównuje koloryt, nie wysusza, nie wchodzi w zmarszczki - Guziczek.

Dobrze kryje, nie wysusza skóry. Kolory są jasne, takie, jakie lubię - Kamilamysecret.

Mineralny podkład prasowany od marki Annabelle Minerals

Wysoki poziom krycia zapewnia też mineralny podkład prasowany, oferowany przez polską markę Annabelle Minerals. Zawarowany przez niego kamuflaż niedoskonałości można stopniować wedle potrzeb. To jednak nie wszystko. Produkt jest niewyczuwalny na skórze, a dzięki takim komponentom, jak witamina E, skwalan i ekstrakt z aloesu wzmacnia działanie stosowanych na co dzień kosmetyków pielęgnacyjnych. Można nakładać go na twarz pędzlem lub miękkim aplikatorem, który marka wprowadziła do sprzedaży, dając tym samym wyraz troski o zadowolenie swoich klientek. Co istotne, kosmetyk jest niezwykle wydajny, bo nawet nałożony cienką warstwą doskonale spełnia swoją rolę. Zamknięto go w eleganckiej puderniczce z lusterkiem.

Bez wątpienia warto też wspomnieć o mnogości odcieni tego pokładu. To aż dwadzieścia różnych wariantów, wśród których nietrudno znaleźć swój ideał. Tak wypowiadają się o tym produkcie jego miłośniczki:

Wtapia się w skórę i jest na niej wręcz niewidoczny, a krycie daje naprawdę mocne. Moja trądzikowa skóra uwielbia ten podkład.

Mam cerę dojrzałą, skłonną do przetłuszczania w strefie I i podkład świetnie sobie z nią radzi. Ładnie kryje, wyrównuje koloryt, nie wysusza, nie roluje się - super.

Uwielbiam go! Bardzo wygodna aplikacja. Nic się nie sypie, zajmuje mało miejsca. Ja aplikuje go pędzelkiem, dzięki czemu mogę stopniowo budować krycie.

Witaminowy podkład rozświetlający Glow Adapt od marki Perfecta

Każdą wielbicielkę nieobciążających cery formuł zachwyci też podkład Glow Adapt spod szyldu marki Perfecta. Jego niekwestionowanym atutem jest aksamitna konsystencja, przekładająca się na sprawną, a zarazem bardzo przyjemną aplikację. Kosmetyk błyskawicznie wtapia się w skórę, tuszując przy tym skazy w jej kolorycie. Zakrywa zarówno wypryski i przebarwienia, jak i popękane naczynka, potocznie zwane "pajączkami". Oprócz tego zapewnia efekt rozświetlenia, a co za tym idzie niweluje malujące się na twarzy oznaki przemęczenia i nadmiaru stresu. Całość dopełnia jego pielęgnacyjne działanie, zagwarantowane przez takie składniki, jak witamina C, amla, olej z nasion krokosza barwierskiego i wyciąg z liściokwiatu garbnikowego.

Ten zamknięty w złocistej tubce produkt także cieszy się pochlebnymi opiniami w sieci. Zaglądając do wizażowego katalogu KWC, można natrafić na pełne zachwytu komentarze na jego temat:

Ma świetliste wykończenie, które sprawia, że skóra wygląda na wypielęgnowaną. Nie zastyga, ale w miarę upływu czasu zyskuje satynowy połysk. Dobrze współgra z większością pudrów, jakich z nim używałam - Ilonkaivi.

Jestem tym podkładem oczarowana! Już w zapasie czeka drugie opakowanie (...). Nic się nie warzy, nie ciastkuje, krycia nie ubywa w ciągu dnia, brak podkreślanych porów czy zmarszczek. Cudownie wszystko wygląda od rana do wieczora - Dreamcharlie.