Reklama

W tym artykule:

  1. Olej rycynowy w każdej postaci
  2. Idealna szczotka do włosów
  3. Jestem uzależniona od tych masek i odżywek do blondu
Reklama

Moje stosunkowe cienkie, sporadycznie rozjaśniane włosy, są obecnie w naprawdę bardzo dobrym stanie. Ale nie zawsze tak było. Poddawałam je wielu zabiegom - mniej lub bardziej wpływających na ich kondycję. Rozjaśnianiu (kiedyś częstszemu), farbowaniu na różne możliwe kolory (róż, fiolet, rudy, miedziany), prostowaniu i nie tylko. Moja ostatnia rutyna sprawiła, że po tych wszystkich działaniach, włosy wróciły do niezłej formy. Dziś zdradzę wam jak to zrobiłam.

Olej rycynowy w każdej postaci

Olej rycynowy to mój must have w codziennej pielęgnacji włosów. Stosuję m.in. szampony właśnie z tym olejem. Dlaczego? Ponieważ olej rycynowy sprawia, że włosy stają się miększe, zdrowsze, wytrzymalsze, odzyskują blask. Olej rycynowy wzmacnia także strukturę włosów oraz sprawia, że szybciej rosną. Na co dzień, kiedy się spieszę, stosuję na przykład drogeryjny szampon od Garnier Botanic Therapy z olejkiem rycynowym i migdałem lub szampon Arganicare stworzony na bazie oleju arganowego oraz rycynowego.

Z kolei, kiedy mam więcej czasu, używam oleju do włosów niskoporowatych od So!Flow, w którym znajduje się m.in. olej rycynowy. Rozprowadzam olej na całej długości włosów, zostawiam na 40 minut, a następnie spłukuję.

Idealna szczotka do włosów

Odpowiednia szczotka to podstawa. I choć wydaje się t o oczywiste, w moim przypadku niekoniecznie. Testowałam wiele szczotek do włosów. Okazało się, że ideałem dla moich pasm jest zdecydowanie Olivia Garden. Przebiła nawet Tangle Teezer. I choć w ostatnim czasie stawiałam na klasyki od Olivii (Fingerbrush to mój must have!), teraz wybieram szczotkę wykonaną z ekologicznego bambusa, która bardzo polubiła się z moimi włosami i w dodatku służy mi jako masażer. 2 w 1!

Jestem uzależniona od tych masek i odżywek do blondu

Pielęgnacja moich długich blond włosów nie mogłaby istnieć bez moich ulubionych masek i odżywek dedykowanych właśnie nim. Jestem wręcz uzależniona od serii L'Oréal Professionnel Blondifier Glow, zwłaszcza maski. Pozostawia włosy miękkie, sypkie i lśniące. I tak, jest stosunkowo droga, ale dla tej wartości warto się na nią skusić. Odżywkę do blondu, którą również polecam, to oczywiście Kérastase Blond Absolu. Oba produkty nie dość że wygładzają pasma, to w dodatku dzięki ich fioletowemu kolorowi, pięknie ochładzają żółte tony, które niestety będą się pojawić z czasem na pięknym, chłodnym blondzie.

scandi blonde
Spotlight/Launchmetrics
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama