Jak dbać o cerę podczas upałów? 7 trików, które sprawią, że skóra będzie wyglądała świeżo, a ty na chwilę odetchniesz z ulgą
Przez Europę przechodzi fala upałów, która nie tylko wpływa na nasze samopoczucie, ale również zdrowie i samą skórę. Jak zadbać o cerę w tych dniach, gdy żar leje się z nieba? Jak nie doprowadzić do przesuszenia czy powstania niedoskonałości na twarzy?
To moment, kiedy musimy szczególnie zadbać o siebie. Picie wody i krem SPF to podstawa, ale co zrobić gdy upał nie pozwala na niczym się skupić, a część z nas odczuwa, jak skóra robi się sucha czy nagle mamy wysyp niedoskonałości. Na te dni, gdy temperatura przekracza normy, warto wdrożyć te proste zasady. Od razu zrobi się chłodniej i przyjemniej!
1. Zainwestuj w dobrą mgiełkę
Daje natychmiastowe orzeźwienie! Obojętnie czy pracujesz z domu, w klimatyzowanym biurze, czy spędzasz cały dzień w samochodzie - warto mieć przy sobie taki spray. Natychmiast nawilża, odświeża, przygotowuje skórę przed nałożeniem makijażu, ale można go aplikować w każdej chwili. Oprócz zawartości wody termalnej w mgiełkach znajdziemy też dodatkowe nawilżające składniki, jak np. aloes czy oczar wirginijski.
Po spryskaniu poczekaj aż mgiełka się wchłonie - czujesz ulgę?
2. Kosmetyki do pielęgnacji włóż do lodówki, a nawet do zamrażalnika
Prosty trik, a zmienia tak wiele. Upały nie tylko wpływają na nas, ale również na kosmetyki - formuły potrafią się rozdzielić (np. w podkładach, korektorach, lakierach do paznokci), dlatego używane przez nas produkty warto na te kilka dni włożyć do lodówki. To nie tylko uchroni przed takim zjawiskiem, ale sprawi, że podczas aplikacji poczujesz chłodne orzeźwienie, którego tak brakuje podczas upałów.
Na półce w lodówce możesz też postawić ulubione serum, krem do twarzy płyn micelarny czy tonik. Ten ostatni można też włożyć do zamrażalnika! Wlej go do plastikowego opakowania na lód i włóż na kilka godzin do najzimniejszej części lodówki. Potem taką "kostkę" możesz nałożyć na skórę twarzy, szyi czy dekoltu. Zapewniamy, że to bardzo przyjemne uczucie.
3. Weź krótki prysznic, albo zaprzyjaźnij się z chłodzącymi rollerami
Upały, susza - to są trudne czasy dla nas wszystkich i nie ma co zużywać bezmyślnie wodę, gdy w tylu miejscach jej brakuje. Na tak wysokie temperatury sprawdzi się szybki, ale uwaga, ciepły prysznic. Jak to możliwe? Niektórzy w lato zamiast zimnych drinków piją ciepłą herbatę albo kąpią się w wodzie, której nikt nie nazwałby chłodną. Powód? Ciepłe prysznice uruchamiają mechanizm chłodzenia organizmu - obniżają temperaturę ciała. Natomiast zimna woda daje tylko krótkie orzeźwienie, bo organizm w tym wypadku podnosi temperaturę. Pamiętaj tylko, że nie chodzi o zrobienie domowej sauny!
Jeśli to nadal za mało, spraw sobie chłodzący roller, albo włóż go do lodówki lub zamrażalnika. Wtedy nie tylko zrobisz masaż ujędrniający (rollerem pobudzamy mikrokrążenie skóry), ale i relaksujący oraz chłodzący.
4. Ochładzające kosmetyki
Na rynku istnieją produkty, które dają efekt chłodzenia i ukojenia. Czy masz je w swojej letniej kosmetyczce?
5. Zamień klasyczny krem na noc na formułę żelową
Krem na noc z reguły ma bogaty skład i gęstą konsystencję, co akurat przy panujących upałach brzmi jak tortura. Jest jednak na to sposób, wystarczy zamienić kosmetyk na produkt o formule żelowej. Równie świetnie nawilża, zawiera sporo składników aktywnych i daje świetne efekty. Tego typu konsystencja szybciej się wchłania, więc to kolejny plus!
6. Kwas mlekowy
Podczas wysokich temperatur nie tylko tracimy wodę, ale część z nas od potu ma zatkane pory, dostaje krostek, a nawet trądziku. Pierwsza myśl? Kwas salicylowy, który szybko rozprawi się z tym problemem. Normalnie nie mamy nic przeciwko, co więcej, polecamy ten składnik, ale kwas tego typu wysusza skórę. A tego nie chcemy podczas tropikalnej pogody. Zamiast tego, można go stosować punktowo. Natomiast kwas mlekowy delikatnie złuszcza, nie naruszając przy tym bariery skórnej.
"Stosuj płynny kwas mlekowy, taki jak Biologique Recherché Lotion P50, do oczyszczania skóry co drugą noc jako zabieg przed serum" - poleca Teresa Tarmey, ekspertka Dior i kosmetyczka takich gwiazd jak Sienna Miler czy Julianne Moore.
7. Unikaj zapychających olejków
"Podczas oczyszczania trzymaj się z dala od ciężkich olejków lub balsamów oczyszczających i zamiast tego używaj płynu do mycia twarzy" - poleca wspomniana Tarmey. "Przy takiej pogodzie woda na skórze działa orzeźwiająco. Poczujesz też jakbyś zmywała brud i pot z całego dnia, zamiast zatykać pory olejem. Jednak nawet wtedy bardzo ważne jest podwójne oczyszczanie w nocy." Dlaczego? Pierwsze oczyszczanie usuwa kurz, pot, filtr SPF, makijaż z twarzy i pierwszą warstwę brudu. Dopiero za drugim razem oczyścisz porządnie skórę.