Hydrolaty: co to takiego? Jak je stosować?
Hydrolaty - wiele się o nich mówi, ale czym tak naprawdę są? Jakie jest ich zastosowanie i czy każdy może ich używać. A czy wiesz o tym, że hydrolat możesz zrobić także samemu, w warunkach domowych?
- Ewa Stępień
Są coraz popularniejsze, ale nadal okrywa je pewna tajemnica. Hydrolaty (znane również jako destylaty lub wody kwiatowe) podbiły światowy rynek kosmetyczny, ale co to takiego dokładnie? Jak możemy przeczytać w książce "Clean Beauty" autorstwa Elsie Rutterford i Dominiki Minarovic to produkt uboczny powstały z produkcji olejków eterycznych "podczas destylacji roślin z parą wodną". Kiedyś uważano go za produkt bezużyteczny, dziś jest chwalony za właściwości. Co w nim jest takiego wspaniałego? Hydrolaty są łagodniejsze niż wspomniane już olejki, a pH mają podobne do naturalnego, więc można je używać bezpośrednio na skórę np. twarzy lub włosy. Co więcej, mogą z nich korzystać osoby o każdym typie cery. Nie podrażniają czy uczulają - za to koją i łagodzą podrażnienia. Przykładowo, popularny hydrolat różany (ten najlepszy wytwarza się z płatków róży Rosa damascena) nie tylko nawilża i odżywia, ale również poprawia sprężystość skóry. To idealny kosmetyk dla osób z suchą skórą. Miętowy hydrolat odświeża, pobudza i działa antybakteryjnie. Pomarańczowy będzie idealnym remedium dla osób z rozszerzonymi naczynkami. Za to hydrolat rumiankowy lub lawendowy działa przeciwzapalnie. Polecany jest osobom z niedoskonałościami skóry, co więcej, przyspiesza gojenie się ran. Do tego są tanie!
Hydrolaty: jak je stosować?
Coraz częściej hydrolatami zastępujemy toniki (zwłaszcza te ciężkie, z alkoholem!). To również świetny sposób na przygotowanie cery do nawilżania. Wystarczy zaaplikować sobie porcję rano i/lub wieczorem na twarz, szyję oraz dekolt. Poczekaj aż wyschnie (jeśli jest go za dużo, delikatnie zetrzyj nadmiar płatkiem kosmetycznym) i nałóż serum, a potem krem nawilżający (polecamy ten sposób!). Niektóre źródła polecają, żeby osoby z alergiami skóry rozcieńczały destylat z wodą (1:1). Na dodatek, wspomniany już hydrolat różany (lub oczarowy) pomaga w walce z cieniami pod oczami. Wystarczy nasączyć nim wacik, położyć go na powiekach i zrelaksować się na 10-15 minut. Za to hydrolat z mięty pieprzowej może być aplikowany na skórę głowy u osób z łupieżem. Lawendową wersję można używać jak wodę po goleniu.
Niektóre hydrolaty nadal używa się w kuchni (np. z pomarańczy do ciast), czy jako odświeżać powietrza lub ubrań. Inni przekonują też, żeby hydrolat dodawać do płukanek, szamponów lub odżywek do włosów. Mieszając wodę kwiatową z glinką, uzyskamy maseczkę na twarz. A pewne typy destylatów można używać do płukania jamy ustnej, czy kąpieli w wannie.
Hydrolaty: przechowywanie
Są mniej trwałe niż olejki, więc kwestia przechowywania hydrolatów jest bardzo ważna. Najlepiej, jeśli będą trzymane w cieniu i chłodnym miejscu (np. w zamykanej szafce). Są też głosy, że najlepszym miejscem dla hydrolatu jest lodówka, ale to tylko przy tych robionych w domu. Jeśli zamierzacie je stworzyć metodą DIY pamiętajcie o ciemnych butelkach, które nie będą przepuszczać światła - wtedy produkt starczy wam na dłużej.
1 z 5
Make Me Bio, woda różana, 20 zł/iperfumy
2 z 5
Creamy, hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy, 39,20 zł/showroom
3 z 5
Bioline, Bio hydrolat oczarowy, 23,20 zł/triny
4 z 5
Mokosh, hydrolat werbena, 39,90 zł/showroom
5 z 5
Alba 1913, mgiełka osłonowa do twarzy i dekoltu, 130 zł/showroom