Hailey Bieber lansuje modny makijaż ust na jesień powiększający wargi do rozmiaru XL. Ten trend zobaczycie wszędzie
By wykonać najmodniejszy makeup ust na jesień 2022, wcale nie będziecie potrzebować pomadki. Hailey Bieber pokazała swój nowy, ulubiony sposób podkreślania warg, który sprawia, że wyglądają niesamowicie ponętnie i zyskują rozmiar XL. Skąpany w brązach makijaż znalazł się na naszej liście ulubionych jesiennych trendów, które mamy ochotę wypróbować już teraz.
- Aleksandra Urbaniak
W tym artykule:
Hailey Bieber jest bezdyskusyjną ekspertką w dziedzinie makijażu w stylu „glazed”. Modelka spopularyzowała trend na wilgotnie świetlistą, niczym oblaną lukrem cerę – Glazed Donut Skin, a niedługo później wylansowała supermodny manicure Glazed Donut Nails. Tym razem postanowiła pokazać, jak interpretuje glazed look w odniesieniu do ust. Jej najnowsza propozycja to wargi obrysowane czekoladową kredką i wypełnione transparentnym, szklanym błyszczykiem. Makijaż czerpie z trendów lansowanych na wybiegach jesień-zima 2022/2023 – mowa przede wszystkim o brązowej palecie barw, która zdominowała makijaże modelek w tym sezonie. A ponieważ Hailey jest ogromną fanką estetyki lat 90., zamiast sięgać po brązową szminkę, wybrała konturówkę w tym kolorze i podkreśliła nią usta wychodząc poza obrys warg. Tak powstał Brownie Glazed Lips – najmodniejszy makijaż ust na jesień 2022.
Pod filmikiem znajdziecie dokładną instrukcję wykonania tego makeupu wraz z kosmetykami, których użyła Hailey.
Jak wykonać Brownie Glazed Lips? Instrukcja
Tutorial pokazujący, jak zrobić Brownie Glazed Lips Hailey zamieściła na TikToku, gdzie od dawna dzieli się swoimi najnowszymi zajawkami w dziedzinie makijażu i pielęgnacji. Ubrana w skórzaną marynarkę modelka wyraźnie nawiązuje w nim do looku supermodelek z lat 90. Instruktaż zaczęła od precyzyjnego obrysowania warg brązową kredką, wychodząc nieco poza kontur ust. Posłużyła się tą od Scotta Barnesa o nazwie Glamazon Lip Liner w odcieniu Naomi (do kupienia w strefie beauty na Zalando). Co ważne, Hailey delikatnie roztarła kredkę palcami, żeby nieco zmiękczyć wyrysowany kontur. Trochę koloru dodała też po środku obu warg i ponownie rozblendowała. Następnie przeźroczystym błyszczykiem dokładnie pokryła całe usta. Użyła do tego celu nabłyszczającego balsamu swojej marki Rhode Peptide Lip Treatment. Niestety produkt ten jeszcze nie jest dostępny w Polsce, ale znalazłyśmy jego dobre zamienniki. W uzyskaniu efektu szklanych ust pomoże wam błyszczyk powiększający Eveline Oh! My Lips, który zawiera jad pszczeli rozszerzający naczynia krwionośne oraz dający efekt mrowienia. Po 5 minutach od jego aplikacji wargi robią się nabrzmiałe i wydatniejsze, a do tego zyskują trójwymiarowy, lustrzany połysk. Pielęgnująca formuła zawiera w sobie olej z awokado, olej konopny, makadamia i rycynowy, a także kwas hialuronowy wypełniający usta nawilżeniem. Kosmetyk zbiera świetne opinie – na Wizaz.pl jego ocena to 4,2 przy 129 recenzjach.
Efekt niczym po iniekcji osiągnięcie też dzięki bestsellerowemu błyszczykowi Too Faced Lip Injection Extrême. Jego formuła zawierająca szczypiące składniki ujędrnia i napina skórę ust, dzięki czemu z minuty na minutę robią się większe – recenzentki potwierdzają, że ten efekt utrzymuje się aż do 3 godzin. „Testowałam już błyszczyki z różnych firm, ale ten działa zdecydowanie najmocniej. Usta są wypełnione, a oprócz tego podkreśla też bardzo ładnie kolor” – napisała użytkowniczka o nicku mimi na stronie Sephory.
Do obrysowania ust przyda wam się kredka w stylu lat 90., o głębokim brązowym kolorze. Jej odcień powinien być mocno nasycony. Oto nasze propozycje zamienników konturówki Scotta Barnesa: