To będzie najmodniejsza krótka fryzura wiosny 2025 r. Nonszalancki french bob w stylu lat 20. dodaje objętości i odświeża wygląd
Już nie włoski, barokowy ani nawet księżniczki – za najmodniejszą wersję popularnej fryzury na 2025 rok uznano french bob. Jak dokładnie wygląda cięcie i kto powinien się na nie zdecydować?
W tym artykule:
- French bob to hit na początek 2025 roku
- French bob powraca do mody – co to za fryzura?
- French bob z grzywką
- Dla kogo jest french bob?
Czy istnieje lepszy moment na drobne metamorfozy niż początek nowego roku? Jednym z najłatwiejszych patentów na odświeżenie wizerunku jest zmiana fryzury. W sezonie zima 2025 jedną z najmodniejszych zostanie twarzowy french bob. Unosząca włosy, nonszalancka fryzura pozwoli nam poczuć się jak paryska it-girl.
French bob to hit na początek 2025 roku
Gwiazdy i topowe influencerki kolejny raz udowadniają, że nic nie przebije modnego boba. Dodająca objętości fryzura jest bardzo uniwersalna, pasuje do większości kształtów twarzy i tekstur włosów i nie wymaga wysiłku przy stylizowaniu. Nic dziwnego, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy fryzjerzy odmieniali ją przez wszystkie przypadki, lansując takie trendy jak dad bob, mob wife bob czy bob supermodelki. Na zimę 2024/2025 kolejny raz przechodzi on drobne zmiany, tym razem intrygując nonszalancją, elegancją i unoszącymi pasma warstwami. French bob, bo to o tej fryzurze mowa, pokochały już takie gwiazdy jak Kaia Gerber, Gigi Hadid, Lucy Boynton i Taylor Russell.
French bob powraca do mody – co to za fryzura?
Po raz pierwszy spopularyzowany w latach 20. XX wieku, french bob stał się charakterystyczną fryzurą okresu naznaczonego przez emancypacje kobiet, ich niezależność ekonomiczną i większą swobodę w wyrażaniu siebie. Cięcie, spopularyzowane w Paryżu przez Mademoiselle Chanel, był jak podmuch świeżego powietrza. Nie tylko wprowadziło nową modę, ale poniekąd „stworzyło” kobietę nowej generacji. Sto lat później nonszalancka fryzura odsłaniająca kark wciąż jest uwielbiana, nawet jeśli na przestrzeni dekad przeszła kilka modyfikacji.
French bob na 2025 rok to fryzura, w której linia włosów kończy się w okolicy brody. W zależności od własnych preferencji i typu włosa może sięgać centymetr niżej lub wyżej. Nie jest obcięta idealnie na prosto, a zamiast tego charakteryzuje się „postrzępionymi” końcówkami, które dodają fryzurze objętości i wielowymiarowości. W ten sposób jednocześnie pozbywamy się wrażenia, że cięcie jest precyzyjne i dopracowane.
French bob z grzywką
Jedną z najpopularniejszych wersji fryzury, jaką możemy znaleźć na Instagramie czy TikToku, jest french bob z grzywką. Aby oba elementy współgrały na twarzy, muszą być równie nonszalanckie i pocieniowane. Długa, prosta grzywka będzie zbyt ciężkiej, a grzywka na bok jak z lat 2000. może sprawiać wrażenie zbyt przytłaczającej. Najlepszym wyborem dla french boba będzie grzywka curtain bangs. Inaczej nazywana francuską grzywką, ma w sobie tyle samo luzu i kobiecości, co popularne cięcie. Sprawia, że pasma nabierają objętości, lekkości i charakteru. Równie popularnym wyborem jest klasyczna grzywka cieniowana. Takie cięcie sprawdzi się szczególnie dobrze przy włosach cienkich.
Dla kogo jest french bob?
Jedną z najlepszych cech francuskiego boba jest jej uniwersalność. Według ekspertów cięcie do brody najbardziej pasuje osobom z okrągłą twarzą. Fryzura uwydatnia linię szczęki i kości policzkowe, wizualnie odmładza i dodaje nonszalanckiego uroku. Gdy cięcie jest centymetr dłuższe, wtedy równie dobrze wygląda także u posiadaczek okrągłej i trójkątnej twarzy.
Dzięki swojemu „niedbałemu” charakterowi świetnie sprawdzi się u osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z krótszymi włosami i mogą być nimi lekko onieśmielone. Układanie french boba nie jest skomplikowane i zwykle zajmuje zaledwie kilka minut. Często wystarczy sięgnąć po piankę lub spray teksturyzujący i wgnieść produkt w pasma. Następnie należy zaczesać fryzurę od dołu, dodając jej przy tym objętości.