Reklama

W tym artykule:

  1. Francuska grzywka to hit na lato 2024
  2. Francuska grzywka na boki – co to za fryzura?
  3. Dla kogo francuska grzywka?
  4. Jak układać francuską grzywkę?
Reklama

Francuska grzywka to hit na lato 2024

Gwiazdy i największe influencerki kolejny raz udowadniają, że nic nie przebije klasyki. Po grzywkach typu shag, rockandroll’owej gęstej grzywie zachodzącej na oczy i tej mikro w stylu Audrey Hepburn, trendy znów zwracają się w stronę stylowej „curtain bangs”. Francuska grzywka w stylu lat 60. XX wieku jest jedną z najbardziej twarzowych. Być może dlatego tak często decydują się na nie it-girls, które w nową porę roku pragnął wejść ze zjawiskową metamorfozą.

Modną grzywkę pokochały już takie gwiazdy, jak Kristen Stewart, Sydney Sweeney, Emily Ratajkowski, Sabrina Carpenter czy Jenna Ortega. Cięcie nadaje fryzurze nonszalanckiego charakteru, wielowymiarowości i tekstury. Czy można chcieć więcej?

Jerritt Clark/Getty Images for W Magazine

Francuska grzywka na boki – co to za fryzura?

Grzywka we francuskim stylu, inaczej nazywana „curtain bangs”, to rodzaj fryzury, w której krótsze kosmyki przedzielone są na środku i otaczają twarz po obu stronach. Stąd też angielska nazwa grzywki na boki – jest ona niczym kurtyna, miękko opadająca na kości policzkowe i subtelnie odsłaniająca czoło.

Delikatniejszą od oldschoolowej, „tępej” grzywki jest „curtain bangs”, którą z łatwością dostosujemy do naszej naturalnej tekstury włosa. Dzięki temu uzyskamy bardziej nonszalanckie, swobodne wykończenie. Gotowy rezultat waha się więc od pełnych objętości, przyciągających spojrzenie grzyw do subtelniejszych kosmyków, gładko stapiających się ze stopniowanymi pasmami.

Jeremy Moeller/Getty Images

Dla kogo francuska grzywka?

Jedną z najlepszych cech francuskiej grzywki jest jej uniwersalność. Według ekspertów „curtain bangs” pasuje zarówno osobom z twarzą okrągłą, trójkątną i tą w kształcie serca. Szczególnie polecana jest kobietom o kwadratowej szczęce, ponieważ fryzura łagodzi ostre rysy twarzy. Świetnie sprawdzi się również u osób chcących zakryć duże czoło i skorygować owal.

Francuska grzywka dodatkowo wizualnie odmładza twarz, uwydatnia linię szczęki i kości policzkowe oraz nadaje całej fryzurze nonszalanckiego wymiaru, który na co dzień uosabiają paryskie it-girls. Jest odpowiednia dla długich, średnich, a nawet krótkich włosów – będzie np. świetnym uzupełnieniem bardzo modnego boba. Grzywka sprawia, że pasma nabierają objętości, lekkości i charakteru. Będzie idealna dla osób szukających sposobu na odświeżenie pasm i subtelną metamorfozę, która w przeciwieństwie do koloryzacji nie wysuszy włosów, a dodatkowo nada im stylowego wymiaru.

It-girl blonde to najmodniejszy kolor włosów na lato 2024. Jest pełen uroku i odejmuje lat. Lansują go Lila Moss i Sienna Miller
fot. Eamonn M. McCormack/Getty Images

Jak układać francuską grzywkę?

Żeby wydobyć z francuskiej grzywki jej pełen potencjał, powinniśmy nauczyć się ją odpowiednio stylizować. Najprostszym sposobem na szybkie ułożenie pasm jest użycie okrągłej szczotki i suszarki. Wystarczy mokre pasma wyciągnąć do zewnątrz, a na koniec utrwalić je za pomocą lakieru czy kosmetyku teksturyzującego. Oczywiście taki sposób najlepiej sprawdzi się u posiadaczek kręconych lub falowanych pasm, które naturalnie poddają się różnym stylizacjom.

Jeśli chodzi o włosy mocno proste i dosyć cienkie, cała procedura odrobinę się zmienia. Po wyciągnięciu włosów na okrągłej szczotce, ciepłe od powietrza suszarki pasma należy nakręcić na co najmniej dwa wałki. Pozostawmy tak grzywkę na kilkanaście minut, a najlepiej na godzinę. Po tym czasie możemy wyjąć wałki z włosów, pamiętając o okrężnych ruchach, by nie uszkodzić loków. Kiedy nie mamy czasu zawsze możemy wspomóc się lokówką i ponownie, na sam koniec spryskać fryzurę lakierem.

klamry do włosów
Jeremy Moeller/Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama