Reklama

Fenty Beauty musi się gęsto tłumaczyć. Chodzi o premierę jednego z kosmetyków. W najbliższych dniach do sprzedaży trafią nowe odcienie Body Lava, bronzer "Sun Stalk'r" (oraz odpowiednie pędzle), czy nowe rozświetlacze "Killawatt Freestyle". Afera dotyczy właśnie tego ostatniego produktu. W trudno w to uwierzyć, bo przecież "highliter" od Fenty to bestseller i pokochały go kobiety na całym świecie (my również!). Nowy odcień miał być hitem, niestety nie dowiemy się, czy rzeczywiście osiągnie sukces, ponieważ został już wycofany ze sprzedaży. Z jakiego powodu? Chodzi o nazwę produktu.

Reklama

Rihanna pracuje nad marką Fenty Skin. Nowe kosmetyki trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku! >>

Fenty Beauty przeprasza i wycofuje swój nowy produkt. Dlaczego?

Do kolekcji Killawatt Freestyle Highlighter miał dojść kolejny produkt w różowym kolorze. Nazwano go "Geisha Chic" i właśnie o to poszła cała afera. Fani Fenty Beauty nie byli zachwyceni, a nawet więcej, skrytykowali dobór nazwy do kosmetyku. Klientom podobał się kolor, ale nawiązywanie do kultury gejsz już nie.

"Jestem naprawdę podekscytowaną tą premierą, jednak nazwa odcienia "Geisha Chic" nie jest dobra. To zignorowanie historii i tego tematu, jeśli chodzi o gejsze. Czekałam na ten kolor, ale nie chcę kwestionować swojego osądu, jeśli kupię ten produkt pod obecną nazwą. Zmieńcie nazwę, żebym mogła go kupić na lato!" - mogliśmy przeczytać komentarze tego typu pod postem z premierowym produktem Fenty Beauty.

Serwis Reddit szybko podał, że część obserwatorów na instagramie otrzymało od Fenty Beauty prywatną wiadomość z przeprosinami:

"Słuchamy was, dlatego postanowiliśmy usunąć produkt i nadać mu inną nazwę. Chcielibyśmy za to przeprosić. Dziękujemy za uświadomienie nas."

Reklama

Tak wygląda rozświetlacz Fenty Beauty w odcieniu "Geisha Chic":

Reklama
Reklama
Reklama