Dla Jennifer Aniston czas zatrzymał się w 1994 roku? Aktorka we fryzurze à la Rachel zachwyca młodzieńczym wyglądem
Tym razem na fryzurę w stylu Rachel Green z „Przyjaciół” postawiła sama Jennifer Aniston. Zdaje się, że dla aktorki czas zatrzymał się w 1994 roku i nie mamy na myśli tylko ikonicznego boba.
W tym artykule:
- Jennifer Aniston nie pierwszy raz ożywiła look „na Rachel”
- The Rachel Cut w reklamie znanej aplikacji
Właśnie poznaliśmy zwycięzców SAG Awards 2024. O czym po gali jest najgłośniej w sieci? Oczywiście o Pedro Pascalu, który odbierał nagrodę w stanie lekkiego upojenia i o niezapomnianym trio z „Diabeł ubiera się u Prady”. Teraz dołącza do nich Jennifer Aniston ze swoją kultową fryzurą à la Rachel Green.
Jennifer Aniston nie pierwszy raz ożywiła look „na Rachel”
Od emisji pierwszego odcinka „Przyjaciół” mija już 30 lat, a główni bohaterowie, zwłaszcza żeńska część ekipy, wciąż pozostają źródłem zachwytów nad modą lat 90. Do stylizacji z serialu nawiązują nie tylko fani, ale również same gwiazdy. Jennifer Aniston do boba „na Rachel” powróciła na rozdaniu Złotych Globów, a na wczorajszej gali SAG Awards zadebiutowała w nawet krótszym cięciu.
Tym razem to idealna mieszanka lat 90. i nowoczesności. Dłuższy bob (inaczej zwany również lobem) został uzupełniony głębokim przedziałkiem, co nadało fryzurze modnego teraz asymetrycznego looku. Bez zmian, w porównaniu do fryzury Rachel Green, pozostały delikatne blond refleksy oraz podwinięte do wewnątrz końcówki.
Kreacja to już cała Aniston – długa, połyskująca suknia Celine jest kwintesencją prostoty i elegancji. Całości dopełniła subtelna, ale wytworna biżuteria oraz delikatny makijaż z brzoskwiniowymi ustami w roli głównej.
The Rachel Cut w reklamie znanej aplikacji
Co czyni „fryzurowy debiut” Aniston na SAG Awards jeszcze lepszym? Zapowiadany przez Beckhamów udział w kampanii reklamowej, w której po raz kolejny nawiązała do charakterystycznej fryzury swojej postaci. W spocie Aniston komplementuje włosy kobiety, która nosi tzw. „shaggy bob”, czyli uczesanie, z którego Jen słynęła w początkowych sezonach serialu. Cały spot w zabawny sposób przypomina, że od tej roli nie ma już dla niej ucieczki.