Angelina Jolie zaskoczyła nową fryzurą. W takim wydaniu jej jeszcze nie widzieliśmy
Angelina Jolie zaskoczyła nową fryzurą. To koniec ikonicznych hollywoodzkich fal aktorki?
Na czerwonym dywanie premiery filmu "Maria" nie mogło zabraknąć oczywiście głównej gwiazdy, czyli Angeliny Jolie, która wciela się w nim w tytułową rolę Marii Callas. Aktorka zaprezentowała się w naprawę zmienionym (i szykownym) wydaniu.
Angelina Jolie w czerwonej szmince i burzy fal na głowie
Stylizacje z czerwonego dywanu zawsze przyciągają dużo uwagi, ale w przypadku tego wystąpienia Angeliny Jolie największą zwróciła fryzura i wyrazisty makijaż. 49-letnia aktorka swoje zwykle długie i schludnie ułożone w hollywoodzkie fale włosy tym razem zaprezentowała w niefrasobliwym wydaniu – w burzy loków i intensywnej czerwieni na ustach. To duet idealny na jesień.
Nie bez słowa uznania zostawiamy również stylizację Angeliny, która była ucieleśnieniem klasy i elegancki. Satynową beżowo-srebrną sukienkę z przeszyciami w talii uskromniła czarna peleryna. Takie połączenie nie pozostaje bez znaczenia, bo wielu doszukiwało się w niej podobieństwa do stylu, z którego słynęła odgrywana w filmie śpiewaczka operowa Maria Callas – eleganckiego, pełnego dodatków i nieoczywistych połączeń.
Angelina Jolie w filmie o Marii Callas
Angelina Jolie powraca na ekran w roli legendarnej śpiewaczki operowej Marii Callas najnowszym biograficznym filmie Pabla Larraína. "Maria" stanowi ostatnią część trylogii Larraína poświęconej ikonicznym kobietom minionego stulecia, po wysoko ocenianych produkcjach "Jackie" (2016) i "Spencer" (2021).
Scenariusz autorstwa Stevena Knighta, twórcy "Peaky Blinders", obejmuje ostatnie lata życia amerykańsko-greckiej sopranistki, gdy żyje ona samotnie w Paryżu lat 70., wspominając życie pełne sukcesów i kontrowersji. Bogato oprawiona produkcja opowiada o ostatnich latach operowej divy, po burzliwym i pełnym blasku życiu publicznym. Jolie, która sama wykonuje partie śpiewane, w rozmowie z "Variety" mówiła o swoim zaangażowaniu w uchwycenie ducha Callas, zaznaczając: „Bardzo poważnie traktuję odpowiedzialność za życie i dziedzictwo Marii. Dam z siebie wszystko, aby sprostać wyzwaniu”.
Film "Maria" miał swoją premierę na 81. Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie zdobył owację na stojąco trwającą osiem minut i szybko wywołał spekulacje o nominacjach do Oscara, zwłaszcza dla Jolie za jej rolę.