5 zapachów na zimę 2024/5, które gwarantują pytanie "Czym tak pięknie pachniesz?". To nie tylko perfumy
Oto przegląd ulubionych zimowych zapachów redaktorki beauty. Każda z tych kompozycji jest wyjątkowa, ale wszystkie (moim zdaniem) urzekają na swój sposób.
W tym artykule:
- 5 zapachów na zimę: odprężający olejek do ciała o zapachu migdałów i kokosa
- 5 zapachów na zimę: mgiełka do ciała Lush Honey i Washed the Kids
- 5 zapachów na zimę: perfumy do włosów Gisou
- 5 zapachów na zimę: Gurlain Incolance Woda Perfumowana
- 5 zapachów na zimę: Biblioteque de Parfum I am Winner
Zapachy są dla mnie kluczowym elementem codziennej rutyny. Nie ograniczam się jednak do konkretnych nut ani samych perfum – pięknie pachnące produkty to o wiele więcej niż tylko flakony na półce. Jako fanka kompozycji gourmand, które szczególnie zyskują na popularności w okresie jesienno-zimowym, przedstawiam moje TOP 5 zapachów na chłodniejsze dni. Każda miłośniczka słodkich, ale niebanalnych woni znajdzie tu coś dla siebie.
5 zapachów na zimę: odprężający olejek do ciała o zapachu migdałów i kokosa
Olejkowe formuły to jedne z najlepszych nośników zapachu, dlatego olejek do ciała jako alternatywa dla perfum to doskonały wybór. Aromat jest bardziej subtelny, ale właśnie to może być jego atutem. Jedno jest pewne – zapach będzie trwały, a bliska styczność skóry z ubraniami sprawi, że one również przechwycą jego woń, tworząc otulającą chmurę zapachu. Choć wybór jest szeroki, warto zwrócić uwagę nie tylko na piękny aromat, ale i właściwości pielęgnacyjne.
Moim faworytem na zimę 2024/25 jest olejek do ciała polskiej marki Your KAYA o zapachu kokosa i migdałów. Słodki, ale wyważony aromat doskonale układa się na skórze, jednocześnie ją pielęgnując. Zawiera naturalne oleje (jojoba, z nasion malin i sojowy), które pozostawiają skórę miękką, nawilżoną i otuloną przyjemnym zapachem.
5 zapachów na zimę: mgiełka do ciała Lush Honey i Washed the Kids
Jeśli istnieje marka, na której można polegać w kwestii zapachów równie intensywnych i trwałych co perfumy, a przy tym tak oryginalnych, że trudno je do czegokolwiek porównać, to jest nią Lush. Mgiełka do ciała Honey I Washed the Kids to doskonale znane nuty, które nabierają zupełnie nowego wymiaru. To zapach miodowego karmelu z delikatnym cytrusowym akcentem – słodki, ale z charakterem.
5 zapachów na zimę: perfumy do włosów Gisou
Moja kolejna propozycja to perfumy... ale tym razem do włosów. Zapach na bazie miodu Mirsalehi z ogrodów Mirsalehi Bee Garden wraca do mojej rutyny każdej zimy. Przede wszystkim dlatego, że otula delikatną słodyczą, która nie przytłacza. Drugą zaletą jest sama forma – perfumy do włosów są subtelniejsze, co świetnie sprawdza się w chłodniejsze miesiące. Zapach utrzymuje się przez cały dzień i, mimo że z założenia jest przeznaczony do włosów, często zastępuje mi klasyczne perfumy.
5 zapachów na zimę: Gurlain Incolance Woda Perfumowana
Na (prawie) koniec przyszła pora na prawdziwą wodę perfumowaną – od lat moim zimowym faworytem pozostaje Insolence od Guerlain. To obłędnie pudrowa kompozycja, która spełnia wszystkie moje oczekiwania wobec zapachu na chłodniejsze miesiące.
NUTY GŁOWY: fiołek
NUTY SERCA: dzika truskawka, kwiat pomarańczy
NUTY BAZY: drzewo sandałowe, wanilia, irys, fasolka tonka
Pozornie proste nuty tworzą wyjątkowo otulającą i niebanalną kompozycję, która zawsze zbiera komplementy. To także jedne z najlepszych perfum pod względem trwałości i projekcji. Zapach utrzymuje się na ubraniach i włosach nawet kilka dni po użyciu, a mimo długiego ogona, nigdy nie miałam wrażenia, że jest zbyt intensywny lub przytłaczający.
5 zapachów na zimę: Biblioteque de Parfum I am Winner
Po zapachach "nie-perfumach" i tych bardziej znanych, czas na sekretne odkrycie – niszowy zapach od Biblioteque de Parfum. W mojej kolekcji to nowość, ale zimowa pora to idealny moment na jego debiut. I Am Winner to rozkoszna kompozycja na chłodne dni. Górne nuty otwierają cyprys, irys i jagody jałowca, które przechodzą w serce z żywicy, mirry, paczuli i czarnej orchidei. Bazę zamykają piżmo, skóra, wanilia, ambra i, po raz trzeci w tym zestawieniu, miód. Zapach jest niezwykle trwały i absolutnie niebanalny.