Reklama

W tym artykule:

  1. Angels’ Share
  2. Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre
  3. Tobacco Vanille
  4. Maison Margiela REPLICA BY THE FIREPLACE
  5. Tiziana Terenzi Kirke
Reklama

Szukając zapachów na prezent, możesz oczywiście kierować się znanymi upodobaniami osoby obdarowywanej i wiedząc, jakich perfum używa na co dzień, po prostu zaopatrzyć ją w kolejny dobrze jej znany flakonik. Będzie to prezent z kategorii praktycznych. Jeśli jednak chcesz wywołać u bliskiej osoby radość i zaskoczenie, nie możesz stawiać na sprawdzone rozwiązania, tylko szukać oryginalnych propozycji. Świetnie sprawdzą się tu perfumy wprost stworzone dla osób, które cenią oryginalność, najwyższą jakość i mają wysublimowane wymagania.

Angels’ Share

Angels’ Share to najbardziej osobisty zapach Kiliana Hennessy’ego. Inspiracją do jego powstania była historia produkcji wyśmienitego koniaku prowadzona przez rodzinę Hennessy. Esencję koniaku dodano też do perfum, dzięki czemu zyskały one piękny, nawiązujący do alkoholu, bursztynowy kolor. Koniak mocno pobrzmiewa również w samej kompozycji Angels’s Share. Czuć go w nutach głowy, razem dębem, cynamonem i fasolą tonką. Później dołączają do niego drewno sandałowe, słodkie praliny i wanilia. Całość jest bardzo aromatyczna, drzewna. To świetny pomysł na oryginalny prezent zapachowy dla bardzo wymagających i lubiących zapachy o mocnej projekcji.

Hermann a Mes Cotes Me Paraissait Une Ombre

Przyjemny, aromatyczny zapach, w którym pobrzmiewają zarówno nuty drzewne, jak i kwiatowe. Przywołuje na myśl spacer po deszczu. Początkowo czuć w nim pieprz, galbanum i czarną porzeczkę. Następnie kadzidło, geosminę i różę. To rzadko spotykane połączenie, które przypadnie do gustu zarówno kobietom, jak i mężczyznom, którzy cenią nietuzinkowość w każdym wymiarze.

Tobacco Vanille

Tobacco Vanille jest bogaty, ciepły i kultowy. Przypomina angielski klub dżentelmenów i w połączeniu z bogatymi przyprawami, wanilią i kwiatem tytoniu pozostawia mocne wrażenie” – mówi o swoim zapachu Tom Ford i lepiej nie mógł go określić. To klasyk z gatunku gourmand – słodkich, deserowych kompozycji. Jest bogaty, gęsty, zostawia za sobą korzenny, ciepły ogon… nie da się przejść wobec niego obojętnie.

Maison Margiela REPLICA BY THE FIREPLACE

Nuty drzewne i orzechowe splatają się w tym zapachu ze słodką wanilią, czerwonymi jagodami, kwiatem pomarańczy i neroli. Taki słodko-korzenny mariaż przywodzi na myśl chwile spędzone przy kominku. Kompozycja świetnie wpisuje się w zimową aurę. Zachwyci zarówno kobiety, jak i mężczyzn.

Tiziana Terenzi Kirke

To przykład tego, jak nieoczywiste mogą być słodkie perfumy. Tiziana Terenzi Kirke otwierają nuty owocowe: passiflora, brzoskwinia, malina, gruszka, piasek, czarna porzeczka. W nutach serca dołącza do nich konwalia, za to w bazie robi się bardzo intrygująco, bo wcześniejsze słodkie akordy ustępują miejsca korzennej wanilii, której towarzyszą paczuli, drzewo sandałowe i piżmo. Nic dziwnego, że inspiracją dla tej kompozycji był ogień z całą swoją intensywnością i nieprzewidywalnością.

Otulające perfumy na zimę
Launchmetrics/Spotlight
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama