5 najbardziej pożądanych szminek w sezonie zima 2024/2025. Drogeryjne wersje, które gwarantują piękne i trwałe wykończenie za grosze
Usta tej jesieni przybierają odcień burgundu, jarzębiny, ciemnego brązu i żurawiny. Szukamy pomadek w tych kolorach. Wybrane przez nas szminki nie tylko wpiszą się w trendy, ale też zadbają o nasze usta.
W tym artykule:
Makijaż jesienią i zimą przybrał zmysłowy i tajemniczy odcień. Bordo i burgund dominują nie tylko w szafach, ale i na ustach. Stawiamy dziś na ciemne szminki, przede wszystkim na odcienie czerwieni. Towarzyszy im też brąz we wszystkich swoich ciemnych wariantach. Usta zyskują więc ciepły i elegancki charakter. To one brylują i zwracają na siebie uwagę. Nie róbmy im konkurencji w postaci bardzo wyrazistego makijażu oka. Dzięki temu mocne usta bez problemu odnajdą się w codziennych sytuacjach.
Szukając pomadki idealnej dla siebie, weź pod uwagę nasze propozycje. Są wśród nich opcje zarówno matowe, jak i błyszczące. Te pierwsze są szczególnie hot w tym sezonie.
Najbardziej pożądane szminki na zimę 2024/2025
Bourjois Rouge Velvet
Na bezludną wyspę zabrałabym właśnie tę szminkę. Rouge Velvet to mój ideał. Satynowe wykończenie i świetne napigmentowanie skradły moje serce. Dokładnie tak jak trwałość i efekt nawilżenia. Tak, tak matowa szminka nie musi wysuszać ust i ta pomadka Bourjois jest na to najlepszym dowodem. Jej skład wzbogacono o nawilżające woski i olejki, które pielęgnują usta. Do tego Rogue Velvet dostępna jest w bogatej palecie dziewięciu kolorów, spośród których w tegoroczny trend najlepiej wpisuje się „10 Magni-fig”.
Eveline Velvet Matt
Kolejna matowa propozycja, tym razem w ciepłym odcieniu brązu (507). Pomadka Eveline należy do budżetowych propozycji, ale ta polska marka nie raz udowodniła nam, że niska cena wcale nie idzie w parze ze słabą jakością jej kosmetyków. Velvet Matt daje bardzo ładne wykończenie już po nałożeniu pierwszej warstwy. Ma w składzie nawilżający olejek mineralny i lanolinę oraz witaminę E. Do tego ma bardzo przyzwoitą trwałość. Poza odcieniem 507 polecamy też 517.
Maybelline Superstay Matte Ink
To pomadka na piątkę. W sieci zbiera same pięciogwiazdkowe opinie. Dziewczyny doceniają przede wszystkim jej trwałość (kolor utrzymuje się na ustach nawet 16 godzin) i piękne, głębokie kolory. W tym sezonie sięgnijcie przede wszystkim po odcień Voyager. To głęboki burgund w matowej wersji. Jeśli wolisz brązy, spróbuj koloru Seductres.
NYX Professional Makeup Soft Matte Lip Cream
Wystarczy, że raz spojrzysz na odcień Budapest, a od razu się w nim zakochasz. To kwintesencja najmodniejszego koloru pomadki w tym sezonie. Jej aplikacja sprawia przyjemność – szminka jest lekka, ma delikatny, przyjemny zapach. Do tego świetny poziom pigmentacji, co w przypadku ciemnych szminek jest bardzo ważne. Warto ją wypróbować.
NYX Professional Makeup Shine Loud High Shine Lip Color Błyszczyk Boundary Pusher
Ten błyszczyk NYX to idealny kompromis, jeśli nie potrafisz zdecydować, jaki efekt wykończenia chcesz uzyskać. Możesz nałożyć na usta jedynie tint, możesz też wzbogacić go o warstwę błyszczyku. Pomadka dostępna jest w aż 21 wersjach kolorystycznych, w tym w przepięknych, głębokich odcieniach brązu (Boundary Pusher i Total Baller).