Reklama

„40 is the new 30” - „czterdziestka to nowa trzydziestka” słyszymy na każdym kroku. I jest w tym sama prawda, bo dzisiejsze pokolenie czterdziestolatek wyglądają o wiele młodziej niż jeszcze kilkanaście lat temu. Coraz bardziej zaawansowane procedury anti-aging i powszechny dostęp do skutecznych kosmetyków przeciwstarzeniowych sprawił, że praktycznie każda z nas ma szansę cofnąć czas o 5-10 lat. Trzeba tylko wiedzieć, po jakie produkty sięgać, jakie składniki powinny się w nich znajdować i jak je łączyć. Masz problem z ułożeniem skutecznej pielęgnacji? Z myślą o kobietach takich jak ty, wybrałyśmy 4 produkty, które powinny znaleźć się w kosmetyczce każdej czterdziestolatki. Oto twój gotowy plan anti-aging na piątą dekadę życia.

Reklama

1. Dobry krem ujędrniający twarz, szyję i dekolt

Mając trzydzieści-kilka lat mogłaś pozwolić sobie na małe zaniedbania, na przykład w nawilżaniu szyi czy dekoltu. Ale po czterdziestce ten rejon nabiera wielkiego znaczenia i zaczyna zdradzać twój wiek jak nigdy wcześniej. Właśnie wtedy drugi podbródek robi się coraz bardziej widoczny, dół twarzy traci jędrność i pojawia się zalążek tak zwanych „chomików”. Z tego powodu twoim must-have’em numer jeden powinien być dobry krem ujędrniający trzy krytyczne obszary, które eksponujesz najczęściej: twarz, szyję oraz dekolt. By zachowały gładkość i sprężystość jak najdłużej, sięgnij po zaawansowany krem Infinity dermokosmetycznej marki Casmara. Został stworzony we współpracy z naukowcami przy użyciu najnowocześniejszych technologii. Zawiera skuteczne składniki liftingujące takie jak szarotka alpejska oraz białe trufle, które pobudzają produkcję naturalnego kolagenu. Z kolei ekstrakt z drzewa perskiego pomaga rozjaśnić przebarwienia oraz nadać zdrowy, świetlisty blask skórze. Krem wzbogacono o relaksujący aromat kwiatów wiśni mający działanie antystresowe.

2. Serum pod oczy z witaminą C

Po czterdziestce sam krem pod oczy może nie wystarczać, aby na bieżąco zwalczać oznaki starzenia. Gdy zmarszczki mimiczne są już pogłębione, potrzebujesz czegoś o silniejszym działaniu, a mianowicie serum pod oczy. Ten skoncentrowany kosmetyk zawiera większe stężenie składników aktywnych i jest w stanie dotrzeć do głębszych warstw skóry. Najlepiej, jeśli w składzie ma substancje stymulujące produkcję kolagenu i rozjaśniające zasinienia pod oczami. Takie działanie wykazuje witamina C, którą znajdziesz w profesjonalnym iS Clinical C-Eye Serum Advance+. Jego receptura oparta została na kwasie askorbinowym w wysokim, 7,5-procentowym stężeniu. Zwiększa on liczbę włókien kolagenowych, a tym samym spłyca nawet utrwalone zmarszczki wokół oczu. Serum pomaga też redukować cienie pod oczami oraz napina zwiotczałą skórę. Ponadto, za sprawą kwasu hialuronowego (40%), intensywnie nawilża odwodnione okolice oczu. Najlepsze efekty daje stosowane codziennie, pod zwykły krem nawilżający.

Zobacz też: 8 kosmetyków na lepszy wygląd (i nastrój), które powinnaś sobie sprezentować w Dzień Kobiet

3. Serum z retinolem

Jeśli jeszcze nie stosowałaś tego świętego Graala pielęgnacji, jakim jest retinol, nie możesz dłużej tracić czasu. Czterdziestka to ostatni dzwonek, by zacząć kurację witaminą A i zobaczyć na własnej skórze, jak składnik ten potrafi dosłownie wyblurować zmarszczki i przebarwienia. Najlepiej, abyś od razu sięgnęła po kosmetyk w formie serum – zadziała skuteczniej i szybciej niż krem. Na początek wybierz stężenie z 0,5% retinolu - efektywne, ale wciąż dość łagodne i niewywołujące podrażnień. Retinol w takiej dawce znajdziesz w serum BasicLab Esteticus, które dodatkowo wzbogacono o koenzym Q10 oraz skwalan. Formuła daje skórze maksymalny komfort, nawilżenie i pozwala cerze stopniowo przyzwyczaić się do działania witaminy A. Aplikuj je na noc pamiętając także o szyi i dekolcie. Po kilku tygodniach będziesz mogła przejść na wyższą dawkę, z 2% retinolu.

Czytaj też: Retinol dla początkujących - jak go stosować i jakie kosmetyki wybrać?

4. Intensywnie nawilżająca maska na noc

Z wiekiem skóra traci nie tylko kolagen, ale i składniki odpowiadające za utrzymanie nawilżenia, takie jak kwas hialuronowy czy ceramidy. Stąd powinnaś regularnie je uzupełniać – codziennie, za pomocą kremów, a od czasu do czasu przy użyciu odżywczej maseczki. Najlepiej wybrać maskę całonocną, która da efekty porównywalne do intensywnie nawilżającego zabiegu u kosmetyczki. W tej kategorii największym zaufaniem darzymy produkty z Korei, gdzie nawilżanie cery uchodzi niemal za rytuał. To właśnie w Azji wymyślono sleeping pack, czyli maseczkę na noc, po której rano skóra wygląda na świetlistą i wypoczętą. Dobrym wyborem dla cery 40+ będzie Laneige Sleeping Mask Time Freeze. Wzbogacono ją o wodę peptydową, która redukuje oznaki starzenia, składniki odbudowujące warstwę hydrolipidową (m.in. skwalan), a także kojące ekstrakty z róży, ylang ylang, kwiatu pomarańczy i drzewa sandałowego, które wygładzają i koją cerę. Maseczka zbiera świetne recenzje w internecie. „Rewelacyjne rozwiązanie dla aktywnych 40-latek. Buzia jest naprawdę jak po masce liftingującej u dobrej kosmetyczki... a wszystko dzieje się w nocy podczas snu. Polecam” – napisała jedna z klientek Sephory.

Sprawdź też: 7 bogatych kremów, które odbudują barierę hydrolipidową skóry

Reklama

Na dodatek. Ostatnio trafiłyśmy na film produkcji Topestetic, który mówi o tym, co jest najważniejsze, żeby w każdym wieku czuć się dobrze w swojej skórze. I potwierdza to bohaterka materiału, fotografka mody i gwiazd Marta Wojtal.

Reklama
Reklama
Reklama