Anja Rubik ostro o misji Crew Dragon SpaceX Elona Muska i NASA. "Miliardy dolarów, aby zadowolić ego"
Elon Musk spełnił swoje marzenia - 30 maja wysłał w kosmos pierwszą prywatną rakietę. W porozumieniu z NASA jego konsorcjum SpaceX otworzyło nowy rozdział eksplorowania kosmosu przez człowieka. Tymczasem coraz głośniej słychać wątpliwości aktywistów, polityków i ekologów, którzy ogromne koszty misji Crew Dragon przyrównują do zaniedbań i potrzeb tu, na Ziemi. Do krytycznych głosów właśnie dołączyła polska top modelka Anja Rubik.
Modelka na swoim Instagramie opublikowała dwujęzyczną, krótką opinię na temat misji Elona Muska i NASA.
"Miliardy dolarów, aby zadowolić ego!!! Podczas gdy nasza planeta i my walczymy! Ciągły brak pieniędzy na ochronę przyrody, na nowe, bardziej ekologiczne rozwiązania, na ocalenie gatunków na naszej planecie! Ale hej! Wydajmy miliardy w kosmosie, by szukać "planu B", bo spieprzyliśmy naszą planetę i nudno jest próbować ją ocalić!" - napisała o misji Crew Dragon SpaceX NASA Anja Rubik.
Przpomnijmy: Crew Dragon-Demo2 to pierwsza od 11 lat amerykańska misja kosmiczna, polegająca na wysłaniu w kosmos załogi astronautów. W projekcie SpaceX i NASA bierze udział dwóch z szeregów Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej. Robert Behnken oraz Douglas Hurley są w trakcie wyprawy od soboty - po kilkunastu godzinach lotu dotarli już do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Wyprawa ma być początkiem prywatnych lotów tego typu i udowodnić, że rakieta wysyłająca ludzi na orbitę może być użyta wielokrotnie. Dzięki współpracy z Elonem Muskiem USA chce też odzyskać dominację w podboju kosmosu (od czasu zawieszenia lotów wahadłowych w 2011 Amerykanie byli uzależnieni od Rosji).
Ile to wszystko kosztuje? Miliardy dolarów. Oficjalne informacje mówią, że już dziś NASA płaci SpaceX 55 milionów tylko za udział w misji jednego austronauty, czyli za jedno "miejsce" w wyprawie. To chyba najdroższy bilet w historii.