Reklama

Niezdrowe trendy w świecie fitness: "hip dips"

Pamiętacie szaleństwo na punkcie #tightgap na Instagramie? Chodziło o szczupłe uda, które się nie złączają. Niestety nie każdy trend jest zdrowy, zatem po fali krytyki moda na przerwę między udami straciła na popularności. Zamiast tego, wśród fit internautek coraz bardziej pożądane są „hip dips”, czyli zgrabne wcięcia w biodrach. Taka sylwetka przypomina kształtem skrzypce, stąd często określa się ją jako „violin hips”. Czy każda figura może je mieć? Hip dips zazwyczaj są efektem ćwiczeń na dolne partie ciała, które sprawiają, że uda stają się silne i umięśnione.

Reklama

Najwyraźniej występują u osób trenujących z obciążeniem, jogę oraz taniec. Nie ma się czego wstydzić — ta cecha ciała stała się teraz uznawana za atut! Na Instagramie pod hashtagiem #hipdips można znaleźć wiele zdjęć, na których dziewczyny dumne z tego wyglądu pokazują swoje krągłości. Hip dips są warunkowane kształtem miednicy. Wklęśnięcia te pojawiają się na skutek kąta, pod jakim kość udowa łączy się z biodrem. Mięśnie i inne struktury podporowe przyczepiają się do tych kości, co wpływa na kształt bioder. Warto również dodać, że nie tylko genetyka ma wpływ na obecność hip dips. Tkanka tłuszczowa i mięśnie wokół bioder i pośladków również mogą decydować o tym, jak bardzo “dołeczki” są widoczne. W zależności od predyspozycji i budowy ciała, niektóre osoby mogą mieć je wyraźnie zaznaczone, podczas gdy u innych będą niemal niezauważalne.

Ale sformułowanie "hip dip" to nie tylko domena sportsmenek, coraz więcej dziewczyn przyznaje, że ma takie wcięcie naturalnie i nie jest to coś czego trzeba się wstydzić. Internet zalała fala poradników oraz treningów, mających na celu ich wyeliminowanie. Tymczasem po kilku latach od wrzawy na punkcie słynnych dołeczków, trenerki radzą, by akceptować swoje ciało. Wiele z nich podkreśla, że budowa ciała to geny oraz naturalne predyspozycje, a nie jak mogą sądzić młodsze osoby: restrykcyjna dieta połączona z katorżniczymi treningami. Jedno jest pewne, każde ciało jest wyjątkowe i musimy akceptować je w całości, niezależnie od tego jaki trend zyskuje popularność w mediach społecznościowych.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama