Zoë Kravitz w "puddle jeans" i marynarce oversize dyktuje trendy na jesień 2024
Zoë Kravitz po raz kolejny udowodniła, że tytuł ikony stylu należy do niej. Gwiazda pojawiła się na wydarzeniu promującym film "Blink Twice" w ponadczasowej stylizacji, którą uwielbiają redaktorki mody.
Zoë Kravitz promuje obecnie swój nowy film "Blink Twice", w którym stanęła po drugiej stronie kamery i została jego reżyserką oraz scenarzystką. Na ekranie będziemy mogli podziwiać jej narzeczonego, Channinga Tatuma, grającego główną rolę w tym thrillerze. Para kilka dni temu oficjalnie potwierdziła swój związek, pojawiając się po raz pierwszy razem na czerwonym dywanie. Zoë jak zwykle skradła show w boskiej sukni Saint Laurent. Choć na wczorajszym wydarzeniu pokazała się w bardziej casualowym wydaniu, wyglądała równie oszałamiająco.
Zoë Kravitz w stylizacji smart casual
Aktorka i reżyserka pojawiła się na evencie w Los Angeles w total looku Saint Laurent, udowadniając, że mniej znaczy więcej, a prostota może być niezwykle efektowna. Zoë miała na sobie gładki czarny top i dwurzędową marynarkę oversize inspirowaną latami 80. Uwagę zwracały wyraziste klapy w szpic oraz kolor khaki - jeden z hitów na jesień 2024. Kravitz zrównoważyła eleganckie elementy garderoby lużnymi jeansami puddle, które słyną z charakterystycznych długich i szerokich nogawek, tworzących efekt kałuży.
35-latka ograniczyła akcesoria do minimum, dodając jedynie szpilki z ostrymi czubkami, które są idealnym duetem dla szerokich jeansów oraz delikatne kolczyki. Całość dopełniała minimalistyczna fryzura – gładko zaczesane do tyłu włosy odsłoniły twarz i podkreśliły naturalną urodę Zoë.
Skopiuj ten look:
Marynarka i jeansy to ulubiony jesienny zestaw redaktorek mody
Gdy tylko liście zaczną opadać, możecie być pewne, że redaktorki mody wybiorą dokładnie taki zestaw, jaki włożyła Zoë Kravitz: oversize'ową marynarkę, prosty T-shirt, luźne dżinsy i szpilki ze spiczastymi noskami. Ten zestaw sprawdza się zawsze wtedy, gdy nie wiesz co na siebie włożyć, a dodatkowo jest idealny na sezon przejściowy. Zależnie od pogody na marynarkę możesz narzucić długi trencz lub całkowicie z niej zrezygnować. To banalnie prosty w obsłudze "mundurek".
