Reklama

Kasia Smutniak w garniturze „quiet luxury”

Pochwała rzemiosła, proste formy, nienaganne krawiectwo i kunszt detali – tam można opisać każdą stylizację Kasi Smutniak. Polsko-włoska aktorka i reżyserka niczym pionierki „quiet luxury”, na czele z Carolyn Basset-Kennedy i Charlotte Rampling, celebruje wielką modę nie przy pomocy przepastnych strojów i eklektycznych zestawów, a projektów zgodnych z zasadami minimalizmu.

Reklama

Smutniak kolejny raz urzekła swoim nonszalanckim wyczuciem stylu, gdy została sfotografowana podczas zakupów w Mediolanie. Zmierzając do butiku Jil Sander (niemieckiej marki, której ubrania i dodatki są jednymi z naszych ulubionych przykładów siły prostoty), miała na sobie oversize’owy garnitur, jakby pożyczony z męskiej szafy. Podczas casualowego spaceru zrezygnowała z ukochanej czerni i postawiła na równie elegancki, ale mniej oczywisty granat. Look dopełniła skórzana, pojemna torba na ramię, którą, wzorem Jane Birkin, ozdobiły figlarne, osobiste ozdoby. Nowa zadziorna fryzura pixie i naturalna cera idealnie dopasowały się do stylizacji.

Vincenzo Lombardo/GC Images

Kasia Smutniak pokazuje, jak nosić granatowe garnitury na dwa sposoby

Kasia Smutniak regularnie powraca do stylizacji zbudowanych z projektów zaczerpniętych z męskiego stylu. Garnitury nosi zarówno podczas ważnych uroczystości, jak i na co dzień. Podczas gdy casualowy zestaw zwykle opiera się na obszernych, niekrępujących ruchów fasonach, na czerwone dywany aktorka najczęściej wybiera dopasowane smokingi bądź luźniejsze garnitury w czerni. Tak było np. podczas wydarzenia organizowanego przez włoski magazyn „Ciak” w ramach 18. edycji Festiwalu Filmowego w Rzymie. Smutniak klasyczny zestaw w monochromacie uzupełniła przylizanymi włosami i złotą biżuterią.

Mario Cartelli/SOPA Images/LightRocket via Getty Images
Anna Lewandowska
EastNews

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama