„Wonder boy” powrócił: Zac Posen, jeden z najwybitniejszych współczesnych projektantów, przedstawia GAP Studio

Praktyki odbywał w Instytucie Kostiumów nowojorskiego MET, techniki uczył się w londyńskim Central Saint Martin, a o spotkanie z nim zabiegała sama Naomi Campell. Zac Posen w wieku 21 lat stworzył jedną z najbardziej ekskluzywnych marek na świecie. Projektował dla Glenn Close, Rihanny, Beyoncé, Gwyneth Paltrow, Natalie Portman i Katie Holmes. To właśnie on i jego projektowy team odpowiadają również za ikoniczne stylizacje Deepiki Padukone, Julii Garner, Umy Therman czy Christiny Ricci na MET Gali, najbardziej prestiżowego wydarzenia w modowym kalendarzu. Suknie Posena, bo to właśnie w nich się specjalizował, zawsze były celebracją formy, kobiecego ciała i eksperymentów z konstrukcją.

Zaskoczeniem okazała się więc wiadomość, że projektant nazywany mistrzem konstrukcji i strojów wieczorowych, powraca po przerwie jako dyrektor kreatywny GAP. 11 kwietnia 2025 r. marka ogłosiła premierę GapStudio – nowego segmentu, który stanowi najwyższy wyraz stylu, rzemiosła i jakości ikonicznej, amerykańskiej marki. Pierwsza kolekcja, zaprojektowana przez Zaca Posena, oferuje mistrzowskie krawiectwo, dopracowane detale i nowoczesne podejście do amerykańskiego stylu.

Julia Lubecka: Co było inspiracją do obecnej kolekcji GAP Studio?

Inspiracja pochodziła z samego studia. Otaczała nas historia Gap — te podstawowe tkaniny i sylwetki — i wyobrażaliśmy sobie, jak wykorzystać to okiem projektanta. Chodziło o ponowną kontekstualizację tego, co klasyczne i stworzenie czegoś zarówno ugruntowanego, jak i aspiracyjnego.

W jednym z wywiadów wspomniałaś, że lubisz opowieści. Jaką historię opowiada najnowsza kolekcja GAP Studio?

To opowieść o reinwencji — o braniu znajomych form i przekształcaniu ich przez nową perspektywę. Rzemiosło i krawiectwo spotykają użyteczność. Dżinsowy trencz, wyrazista sukienka koszulowa, rzeźbiona bluza z kapturem — to elementy zaprojektowane z zamysłem, stworzone, aby były noszone, zapamiętane i reinterpretowane.

Jak chciałabyś, aby kobiety czuły się, nosząc jeden z modeli z nowej kolekcji GAP Studio?

Silne, komfortowe, uniesione — ale także trochę zaskoczone. Jakby wkładały coś znajomego, ale zupełnie nowego jednocześnie.

Czy jest różnica między projektowaniem stroju na czerwony dywan a strojem dla zwykłego klienta na co dzień?

Okazja może się zmieniać, ale dbałość pozostaje ta sama. Projektujesz z tą samą integralnością — tylko ekspresja się zmienia. Codzienne ubrania nadal powinny sprawiać, że czujesz się najlepszą wersją siebie.

Jak opisałabyś obecną markę GAP w jednym zdaniu?

Gap to styl, który jest zakorzeniony, niezbędny i otwarty na interpretację przez noszącego.

Co dla ciebie oznaczają trendy w modzie?

Trendy to odbicie kultury, są świetne i niezwykle subiektywne. Uważam, że są wartościowe, ale zawsze wracam do ponadczasowych idei — tych elementów, które wydają się szczere i trwałe. Dziś jest coraz więcej trendów, od makro po mikro, a ja zawsze interesuję się najpierw ludzkim charakterem i oryginalnością, co sprawia, że prawdziwy styl trwa.

Jaki jest klucz do tego, aby klasyczne elementy z kolekcji GAP były atrakcyjne dla obecnej/nowej generacji?

Chodzi o ponowne przedstawienie ich z nową energią — niezależnie od tego, czy to proporcje, stylizacja, czy opowiadanie historii. Zachowujesz duszę, ale nadajesz jej nową sylwetkę.