Ten komplet z Massimo Dutti będę nosić zamiast sukienki na Sylwestra. Jest elegancki jak garnitur, ale wygodny jak piżama
W tym roku nie mam ochoty wciskać się w sukienkę koktajlową - zamiast tego wybrałam komplet garniturowy z Massimo Dutti, który jest równie wygodny, co wyrafinowany.
Chociaż jestem zapaloną wielbicielką sukienek, zimą sięgam po nie rzadko. Z każdym rokiem coraz bardziej zaczynam cenić sobie wygodę i swobodę ruchów - szczególnie na imprezach - więc takimi kryteriami kierowałam się, wybierając moją tegoroczną stylizację.
Ten garnitur z Massimo Dutti to definicja komfortu w wersji luxe. Elegancki jak smoking, ale za sprawą gniecionego aksamitu nosi się jak ulubiona piżama – a dzięki tkaninie z wiskozy z domieszką 20% jedwabiu morwowego jest przewiewny, miękki i idealny na całonocne szaleństwa (albo kanapowy maraton filmowy - bo kto powiedział, że takiego low-key Sylwestra trzeba przesiedzieć w jeansach i bluzie?). Marynarka zapinana na jeden guzik, z dwiema bocznymi kieszeniami, jest równie praktyczna co efektowna; aksamitne spodnie wygodą dorównują dresom. Bonus: tego rodzaju materiał jest wyjątkowo odporny na zagniecenia.
Jak stylizować komplet garniturowy z Massimo Dutti
Planuję nosić go do wydekoltowanego tank topu, z delikatnymi metalicznymi czółenkami kitten heel i broszką albo ekstrawaganckimi kolczykami w stylu retro, które natychmiastowo nadadzą mu bardziej odświętnego charakteru. Ale to jego wielozadaniowość jest prawdziwym asem w rękawie – wystarczy założyć pod spód cienki golf i mokasyny, by przełamać jego formalny look na bardziej codzienny.