Kozaki, czółenka i obcasy z nowej kolekcji Vandy Novak nosimy (nie tylko) w sezonie celebracji

Nothing but Vanda Novak: kolekcja marki na sezon AW 2024/2025

Nowy sezon oznacza nowe inspiracje. Te w okresie jesień-zima są o tyle wyjątkowe, że często podlegają również pod moment świątecznych celebracji. Zróżnicowaną linię, w skład której weszły zarówno praktyczne kozaki, jak i modne „almond pumps” z odkrytymi piętami, zaprezentowała marka Vanda Novak. Dyrektor kreatywna brandu, Dominika Nowak, zaspokaja tym samym wszystkie nasze stylizacyjne potrzeby.

Kolekcja kolejny raz eksploruje temat kobiecości i odwagi, co zaowocowało butami w charakterystycznym stylu modernizmu. Część modeli zdobi typowa projektom Vandy Novak złota kula, podczas gdy kolejne urozmaica detal w srebrze, który konsekwentnie przewija się w linii. Do nowości zaliczają się lakierowane skóry, zwierzęce wzory czy różne modele nosków - od klasycznych szpicy, przez okrągłe, aż po geometrycznie ścięte kwadraty.

— Inspirację czerpałam zarówno ze specyficznego charakteru epoki postmodernizmu, rytmicznych form modernistycznych, jak i ze świata natury, a precyzyjniej połyskliwej powierzchni oceanu i tego, co kryje się pod nią. Stąd w kolekcji “mokre” wykończenia skór, wzory takie jak “murena”, “shark” i wibrujący, srebrny kolor —tłumaczy sama projektantka.

Buty z nowej kolekcji Vandy Novak to użytkowe dzieła sztuki

Z myślą o kim powstała nowa kolekcja marki? — Kobieta, która nosi buty Vandy Novak jest bezkompromisowa, ale i nonszalancka. Lubi zaskakiwać detalem i jest romantyczna, ale nie w archaiczny sposób, bo jest jednocześnie bardzo nowoczesna, ceni sobie jakość i wygodę — podkreśla Dominika Nowak.

Brand nie zapomina również o praktycznym aspekcie obuwia. Kolekcja bez kompromisu godzi design na światowym poziomie z wygodą. — Polki są odważne, to oczywiste, ale też nie lubią ostentacji. Dlatego, że wygoda jest dla nich priorytetem, to modele takie jak Diana czy Lisa, na niskim obcasie typu kitten heel to jedne z najpopularniejszych w naszej ofercie – dodała projektantka.